Polak odkrył ślady życia na Wenus
Na Wenus wykryto cząsteczki, które mogą mieć biologiczne pochodzenie. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie naukowym "Nature Astronomy", poinformowało o nich także Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO). W pracach zespołu badawczego brał udział polski naukowiec pracujący w Stanach Zjednoczonych - dr Janusz Pętkowski z Massachusetts Institute of Technology (MIT).
Zdaniem Karola Wójcickiego, astronoma i popularyzatora nauki, to odkrycie może wskazywać, że na Wenus życie wciąż jest – i to jest najbardziej ekscytujące.
Może nie odkryliśmy tam jeszcze życia, bo do tego jeszcze na pewno daleka droga. Ale rzeczywiście odkryliśmy ślad, który zbliża nas do odkrycia tego życia bardziej, niż kiedykolwiek
- podkreśla rozmówca Dzień Dobry TVN.
Życie na Wenus?
W przeszłości Wenus była bardziej podobna do Ziemi - stanowiła przyjazną planetą, z łagodniejszą temperaturą. Mniej więcej 700 mln lat temu wydarzyło się tam to, co zaczyna dziać się u nas – globalne ocieplenie. Skończyło się to katastrofą. Obecnie temperatura przekracza tam 460 stopni Celsjusza , a ciśnienie jest 90 razy wyższe od ziemskiego.
Wenus to strasznie toksyczna planeta, istne piekiełko . To jest ostatnie miejsce, gdzie można życia szukać. Pojawiła się teoria, że być może przetrwało ten kataklizm sprzed 700 mln lat i przeniosło się do atmosfery, do chmur na wysokość 25-50 km
- tłumaczy Karol Wójcicki.
Tą formą życia mogą być mikroorganizmy, które występują na Ziemi w środowiskach beztlenowych. Spotykamy je na bagnach, ale też w naszych jelitach – one tam wytwarzają fosfinę.
Nie dowiemy się tego, dopóki nie polecimy na Wenus i nie sprawdzimy tego sami
- podsumowuje astronom.
Zobacz też:
Asteroida niepostrzeżenie przeleciała blisko Ziemi. "Na szczęście nie była duża"
Marzysz o byciu astronautą? Zobacz, jakie warunki musisz spełniać
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Luiza Bebłot