Firma, która dostarczała Pani Barbarze Hankus gaz przestała istnieć. Pomimo tego, że Pani Barbara miała zapłacone rachunki za grudzień, dostała ponowne wezwanie do zapłaty rachunku za listopad. Firma nie poinformowała klientki, że od pewnego czasu ma wpłacać pieniądze na nowe konto. W podobnej sytuacji, co Pani Barbara jest Polsce ponad 100 tys osób. Tylu klientów miały dwie firmy dostarczające prąd i gaz, które upadły w ubiegłym roku. Co w tej sytuacji powinni zrobić klienci? W studiu Dzień dobry TVN porozmawialiśmy o tym z Agnieszką Majchrzak z UOKiKu.