
Australian Open pod znakiem zapytania dla Igi Świątek. "Nie dostaliśmy informacji, kiedy turniej się odbędzie"
Australian Open pod znakiem zapytania dla Igi Świątek. "Nie dostaliśmy informacji, kiedy turniej się odbędzie"
Iga Świątek ciągle nie wie, na czym stoi, w związku z mistrzostwami na Australian Open. Tenisistka długo przygotowywała się, żeby zmierzyć się z rywalami na korcie. W Dzień Dobry TVN zwierzyła się z obaw w związku z wyjazdem na daleki kontynent. Dowiedzieliśmy się także, jak mistrzyni French Open przygotowuje się do zawodów oraz co robi w wolnym czasie.
Iga Świątek o Australian Open
Australian Open planowo miał wystartować na początku 2021 r. Iga Świątek miała polecieć do Australii jako najwyżej zestawiona polska tenisistka. Po sukcesie na Roland Garros, 19-latka może poszczycić się 17. miejscem w rankingu WTA. Ciągle nie wiadomo jednak, jaki będzie los Polki na mistrzostwach w Australii.
- Z naszej strony nie ma takiej opcji, żebyśmy nie jechali, bo przygotowujemy się od 3 tygodni. Ja będę gotowa, tylko pytanie, jak organizacja będzie wyglądać. Bo nie dostaliśmy ostatecznej informacji, kiedy turniej się odbędzie - powiedziała w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem, Iga Świątek.
Wyjazd tenisistki do Australii początkowo miał być przyspieszony ze względu na konieczność odbycia kwarantanny na dalekim kontynencie. Jak sytuacja wygląda teraz?
- Taki był zamierzony plan, ale przyznam, że przez ostatnie dwa tygodnie wszystko się pozmieniało i czekamy na ostateczną decyzję - powiedziała mistrzyni.
Trener Igi Świątek przegrał zakład
Kilka tygodni temu 19-latka sprawiła swojemu trenerowi motocykl wart ponad 20 tysięcy. Prezent był efektem styczniowego zakładu, który Iga i Piotr zawarli przy okazji Australian Open. Założyli się wówczas, że jeśli tenisistka dojdzie do czwartej rundy tego turnieju, kupi trenerowi wspomniany pojazd. Kolejny z zakładów również dotyczył wygranej Igi. Trener w lipcu obiecał podopiecznej, że jeżeli wygra najbliższy turniej, wydepiluje sobie plecy i klatkę piersiową. Piotr o obietnicy oficjalnie poinformował wszystkich obserwatorów swojego profilu na Instagramie.
- Ostatecznie ogolił klatę, była nawet relacja na Instagramie. Wszyscy to przeżyliśmy. Mimo tego, że ja wygrałam zakład i miałam satysfakcję, to zrobiło mi się przykro, że on musi to robić i że tak cierpi. Następnym razem zastanowimy się nad kolejnym zakładem - powiedziała Iga Świątek.
Iga Świątek zrobi prawo jazdy?
Tenisistka wyznała, że sprezentowała swojemu trenerowi motocykl, ale ten nie ma jeszcze prawa jazdy. Na kurs planują zapisać się razem.
- Nie zrobił jeszcze prawa jazdy. Mieliśmy robić je równocześnie, ja na samochód on na motocykl. Na razie nie wychodzi, bo mamy za dużo pracy. Ale jest to w planach - powiedziała sportsmenka.
Iga Świątek o przygotowaniach do zawodów
- Musze trochę złamać stereotyp sportowca, który ma ciągle motywację. Też jestem tylko człowiekiem i zdarza się, że jestem zmęczona i nie mam ochoty dalej trenować. Jeśli koncentruję się na regeneracji, co zrobiliśmy po French Open - jak miałam dwa tygodnie bez grania w tenisa - to było wszystko okej. Stworzyliśmy sobie sytuację, żebym ja była głodna gry. Rozpoczęliśmy okres przygotowawczy z takim przytupem. Gram na bardzo dobrym poziomie, pytanie jak uda mi się do końca okresu przygotowawczego utrzymać niskie oczekiwania i faktycznie skoncentrować się na pracy. W mojej sytuacji to nie jest najprostsze - usłyszeliśmy od Igi Świątek w Dzień Dobry TVN.
Iga Świątek inspiruje dzieci do gry w tenisa
Marcin Prokop powiedział Idze, że próbował umówić się na trening z Mariuszem Kozicą - ten nie miał jednak dla dziennikarza wolnego terminu. Okazuje się, że po wygranej Igi na French Open, rodzice masowo przyprowadzają do niego dziewczynki na treningi.
- Ja się cieszę, bo od początku jak zaczęłam grać, to mówiłam, że to nie jest popularny sport w Polsce jak na to, jak prestiżowy jest i jak fajnie można się przy tym bawić. Cieszę się, że mogę inspirować młodych ludzi - przyznała Świątek.
Iga Świątek o swoim wolnym czasie
- Mam wolny czas. Ciężko trenuję, ale nie można przesadzić. Czasami potrzebuję spotkać się z kimś, kto nie ma nic wspólnego z tenisem i złapać perspektywę. Moja głowa musi czasami odpocząć, ale teraz unikam spotkań ze względu na koronawirusa - dowiedzieliśmy się od 19-latki.
Tenisistka przyznała też, że w odpoczynku pomaga jej muzyka jazzowa.
- Konkretnego zespołu ani muzyki ostatnio nie odkryłam. Słucham sobie playlist, które tworzyłam przez dwa ostatnie lata. Słucham spokojniejszej muzyki, jazzu, miałam tyle bodźców dookoła, że musiała się wyciszyć muzyką - podsumowała Iga Świątek.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
Iga Świątek. Najlepsza polska juniorka w tenisie
Iga Świątek o tym, na co przeznaczy wygraną z French Open. Filip Chajzer: "I ja to bardzo szanuję"





