Agata Młynarska o przygodzie sprzed lat
Ile razy każdy z nas słyszał, że uczynione dobro może kiedyś do nas wrócić. O słuszności tego twierdzenia mogła swego czas przekonać się Agata Młynarska. Dziennikarka przytacza przygodę sprzed lat.
Kiedy była studentką, musiała pilnie przerejestrować samochód, by móc wyruszyć z dziećmi na wakacje. Trafiła jednak na ogromne kolejki.
Od 4 rano były tam zapisy i w ostatniej chwili udało mi się na końcówkę tego wpaść. Ten facet w okienku mówi: zamykamy. Ja mówię: ale błagam…
- wspominała dziennikarka.
Mężczyzna spojrzał na Agatę Młynarską - wtedy jeszcze nieznaną z telewizji - i rozpoznał w niej kobietę, która pomogła jemu i żonie wnieść wózek do autobusu.
Właśnie dlatego panią jeszcze przyjmę
- stwierdził urzędnik.
Zobacz wywiad z Agatą Młynarską, w którym opowiedziała o swojej przygodzie.
Rada Agaty Młynarskiej
Dziennikarka pozytywnie zaskoczyła się dobrem, które zostało jej odpłacone. Do tej pory uważa, że karma wraca i ma do wszystkich osób ważne przesłanie.
Trzeba, przede wszystkim, uważać na drugiego człowieka i starać się robić w życiu rzeczy dobre (...) albo przynajmniej nie przykładać ręki do złych
- zaznaczyła Agata Młynarska.
Ona sama miała wiele okazji do pomagania innym. Mowa chociażby o jej programie „Eks-tra zmiana”, w którym wspierała kobiety i mężczyzn po przejściach. Dzięki niej mogli wprowadzić w swoim życiu zmiany i powoli uporać się z ciężkim doświadczeniem rozwodu.
„Eks-tra zmiana” jest dostępna do obejrzenia w serwisie Player.
Zobacz także:
Kasia Struss i jej pracowity urlop w Polsce. "Praca modelki to są wakacje przy macierzyństwie"
Rajd dla potrąconych rowerzystek. "Kasia się czuje coraz lepiej, Rity stan jest dalej bardzo ciężki"
Magda Steczkowska z nowym teledyskiem i odświeżoną fryzurą. Jak na zmianę zareagowali jej bliscy?
Autor: Wioleta Pyśkiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Dzien Dobry TVN