Życie bułgarskiego skoczka narciarskiego w Zakopanem. "Jest w stanie rywalizować z najlepszymi"

Skoczek z Bułgarii
Źródło: Dzień Dobry TVN
Bułgarski skoczek
Bułgarski skoczek
 Historia Turnieju Czterech Skoczni
Historia Turnieju Czterech Skoczni
Czym zajmują się legendy skoków narciarskich
Czym zajmują się legendy skoków narciarskich
Skoki w Klingenthal
Skoki w Klingenthal
Skoki narciarskie to ulubiony sport Polaków. Gwiazdy kibicują naszym skoczkom
Skoki narciarskie to ulubiony sport Polaków. Gwiazdy kibicują naszym skoczkom
Skoki narciarskie w TVN
Skoki narciarskie w TVN
Skoki narciarskie na antenie TVN
Skoki narciarskie na antenie TVN
Vladimir Zografski jest bułgarskim skoczkiem narciarskim, podobnie jak jego ojciec. Jak mówi, nie każdy może uprawiać ten sport, ze względu na strach i ryzyko, jakie za sobą niesie. Do tej pory mieszkał w Austrii i Słowenii, a od dwóch miesięcy przygotowuje się w Zakopanem do kolejnego sezonu Pucharu Świata. Z Polską łączą go nie tylko skoki.

Bułgarski skoczek narciarski w Polsce

Vladimir Zografski polubił życie w polskich górach, rozpoczął naukę naszego języka i idzie mu naprawdę dobrze. Próbuje także władać góralską gwarą. Zawodnika trenuje obecnie Grzegorz Sobczyk.

- Znaliśmy się tylko ze skoczni. On był zawodnikiem, ja trenerem, to "cześć, cześć". Bardzo sympatyczny człowiek, bardzo pracowity. Miał swoje jakieś idee skakania, akceptuje to, co się do niego mówi i stara się szybko zmienić. Wszystko pokażą pierwsze zawody w Wiśle. Vladi pokazał w lecie, że jest w stanie rywalizować też z najlepszymi. Pojedziemy na pewno walczyć, z głowami podniesionymi do góry - powiedział Sobczyk.

Vladi przyznaje, że kontynuuje rodzinną tradycję, bo jego ojciec również był skoczkiem narciarskim. W 2002 roku, kiedy wybudowano niewielką skocznię w Bułgarii, zabrał go i zapytał, czy chce spróbować. Spodobało mu się i postanowił rozwijać się w tym kierunku.

Polska rodzina Vladimira Zografskiego

Grzegorz Sobczyk wspomniał, że zdarza mu się spotkać Vladimira także na stopie prywatnej. To dlatego, że ich żony zaprzyjaźniły się. Skoczek związał się z Polką, Agnieszką. Choć poznali się kilkanaście lat temu, to dużo później nawiązali bliższą relację.

- To, jak poznałem moją żonę to długa historia, bo poznałem ją przez znajomych, 12, 13 lat temu. Oczywiście spodobała mi się, ale była ta bariera językowa - powiedział Vladimir.

- Dopiero po kilku latach, w 2016 roku spotkaliśmy się ponownie. Przeprowadziłam z moim mężem wywiad - dodała Agnieszka Zografska.

Później Vladi zaprosił przyszłą żonę na kolację. Zostali parą, a wkrótce później oświadczył się w trakcie podróży w Wenecji. Wesela były dwa, jedno w Polsce, drugie w Bułgarii.

- Bułgaria bardzo mi się podoba, podoba mi się taki ich luzackie podejście do życia, oni na wszystko mają czas. Rodzina Vladiego bardzo dobrze mnie przyjęła. Dużo czasu spędziłam z moimi teściami, dlatego nauczyłam się bułgarskiego - podkreśliła żona skoczka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości