WTA 1000 w Indian Wells. Iga Świątek wygrała z Julią Putincewą
Iga Świątek idzie jak burza w Indian Wells. Po pokonaniu Amerykanki Danielle Collins i Czeszki Lindy Noskovej Polka w 1/8 finału zmierzyła się z kazachską tenisistką narodowości rosyjskiej Julią Putincewą. Raszynianka w nieco ponad godzinę pokonała rywalkę 6:1, 6:2, a po zwycięstwie przyznała, że musiała być bardzo skoncentrowana, bo jej koleżanka po fachu szukała różnych sposobów, by ją zaskoczyć.
Iga Świątek zdobyła się na piękny gest
Po meczu nasza 22-letnia tenisistka wykonała piękny gest. Jak podaje sport.pl, po pojedynku nie udała się od razu do pokoju hotelowego, lecz rozdawała autografy i piłki. Co więcej, na trybunach wypatrzyła dziecko i nie mogąc mu dostarczyć prezentu, poprosiła organizatorów turnieju o pomoc. Podpisana piłka dotarła do rąk małego fana, a całe zdarzenie zarejestrowały kamery. Internauci docenili gest Igi Świątek.
- "To było takie wyjątkowe", "Zawsze myśli o drugiej osobie, jest spostrzegawcza i miła", "Królowa" - czytamy w komentarzach.
Iga Świątek w ćwierćfinale WTA 1000 w Indian Wells. Kiedy mecz z Caroline Wozniacki?
Polka w ćwierćfinale turnieju zagra z Dunką, byłą liderką światowego rankingu, Caroline Wozniacki.
- Ona jest bardzo doświadczoną tenisistką. Doceniam, że wróciła po długiej przerwie [spowodowanej przerwą macierzyńską - przyp. red]. To będzie świetny mecz - oceniła Iga Świątek.
Jak informuje eurosport.tvn24.pl, ich spotkanie odbędzie się w czwartek, 14 marca wieczorem lub w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Iga Świątek wejdzie do czołówki najlepiej zarabiających tenisistek? W rankingu jest już inna Polka
- Iga Świątek w 2023 roku rozbiła bank. Ile zarobiła zdolna tenisistka?
- Iga Świątek nie zwalnia tempa. Pobiła kolejny rekord
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: eurosport.tvn24.pl/sport.pl
Źródło zdjęcia głównego: Robert Prange/Getty Images