Pierwszy taki łyżwiarz w historii Polski. "Jadę tyle, ile mam w nogach"

Pierwszy taki łyżwiarz w historii Polski
Źródło: Dzień Dobry TVN
Pierwszy taki łyżwiarz w historii Polski (napisy)
Pierwszy taki łyżwiarz w historii Polski (napisy)
Korfball – koedukacyjna dyscyplina sportu
Korfball – koedukacyjna dyscyplina sportu
Bieg po Nowe Życie. Wisła 2022. Wspieramy polską transplantologię
Bieg po Nowe Życie. Wisła 2022. Wspieramy polską transplantologię
Mistrzyni Europy w trójboju siłowym
Mistrzyni Europy w trójboju siłowym
Sup, wake, a może surfing? Czas na sporty wodne!
Sup, wake, a może surfing? Czas na sporty wodne!
Jak ćwiczyć z gumami?
Jak ćwiczyć z gumami?
Najnowsza moda w fitnessie - taniec sensualny
Najnowsza moda w fitnessie - taniec sensualny
Wiosenna dawka energii od Qczaja
Wiosenna dawka energii od Qczaja
Proste ćwiczenia na stres - całość
Proste ćwiczenia na stres - całość
Trening brzucha
Trening brzucha
Trening z taśmami dla każdego
Trening z taśmami dla każdego
Czy sportowcy powinni być wzorem do naśladowania?
Czy sportowcy powinni być wzorem do naśladowania?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Kanapowe ćwiczenia dla leniuszków
Kanapowe ćwiczenia dla leniuszków
Trening kettlebell lifting
Trening kettlebell lifting
Damian Żurek to polski łyżwiarz szybki. Jako pierwszy w historii kraju zdobył indywidualny medal mistrzostw świata w tej dyscyplinie. W lutym sięgnął po brąz w rywalizacji na 500 metrów, przy okazji ustanawiając nowy rekord Polski. Jak wspomina udział w zawodach?

Damian Żurek: początki kariery

- Jadę tyle, ile mam w nogach i osiągam prędkość powyżej 60 km na godzinę - przyznał Damian Żurek w materiale. - Można to sobie czasem wyobrazić, jak jedziemy samochodem. Ja to wytwarzam w nogach i muszę tę prędkość utrzymać na wirażu - tłumaczył.

Najwierniejszymi kibicami Damiana są z pewnością jego bliscy, którzy na co dzień towarzyszą mu w zmaganiach.

- Zawsze wykazywał chęć rywalizacji. Płynęła w nim sportowa krew - wspominał Wiktor Żurek, brat medalisty. Jak więc zaczęła się przygoda Damiana z łyżwiarstwem?

- W szkole zobaczyłem kartkę, na której było zaproszenie do klubu, do zajęć na wrotkach - opowiada łyżwiarz. Tego samego dnia wybrał się z ojcem na zakupy. - Wypatrzył takie rolki dla dzieci, gdzie się odkręcało kółka, a przykręcało płozę - mówi Dariusz Żurek, tata Damiana. - Nie mogłem nic innego zrobić, jak wybłagać tatę, żeby mi je kupił - dodał sportowiec.

Historyczny medal Damiana Żurka

Sportowe zacięcie pojawiło się u Damiana dosyć szybko. Kiedy zaczął chodzić z tatą na ślizgawkę, momentalnie zakochał się w łyżwiarstwie.

- Wiedziałem w tamtym momencie, że będę chciał to robić przez bardzo długi okres - podkreśla. Później sprawy potoczyły się już szybko.

- Zdarzały się sytuacje, że on płakał, jak nie było treningu - zaznacza tata sportowca. - Kiedyś jego trenerka wyjeżdżała ze starszą grupą i stwierdziła, że trening jest odwołany, bo jej nie będzie. To on ze łzami w oczy do mnie przyszedł, prosił, żebym coś zrobił, że on na ten trening musi przyjść - dodaje ze śmiechem.

Pasja i determinacja zaprowadziły Damiana na podium podczas mistrzostw świata w Calgary. - To jest tak naprawdę historyczny medal. Nikt w Polsce tego nie osiągnął i fajnie, że piszę tę historię swoim nazwiskiem - podsumował medalista.

Łyżwiarz nie jest jednak jedynym sportowcem w domu. W tej sportowej rodzinnej biografii kilka rozdziałów jest już nie tylko o Damianie, ale też o Karolinie Bosiek, również brązowej medalistce z Calgary (w konkurencji drużynowej). Jak para się poznała? Tego dowiecie się z naszego materiału.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości