Sportowe sukcesy
Marta Pihan-Kulesza i Roman Kulesza są małżeństwem z 13-letnim stażem. 4,5 roku temu w ich życiu pojawiła się córeczka Jagna. Za to sport w ich życiu był od zawsze. Roman doczekał się figury gimnastycznej, która została nazwana jego nazwiskiem, z kolei Marta wciąż utrzymuje perfekcyjny poziom swoich występów pomimo przerwy spowodowanej urodzeniem dziecka.
- Do tej pory żaden Polak nie startował dla najwyższej ligi niemieckiej, ani żadna Polka nie startowała w Serie A we Włoszech - podkreśla Marta Pihan-Kulesza. - Nie wiem, czy był ktoś przed Romkiem, ale on był przed Robertem Lewandowskim. Były to inne dyscypliny, ale ten sam klub - mówi dumna żona zawodnika Bayernu.
Występy w zagranicznych klubach sprawiły, że para zdobyła międzynarodową popularność.
- Już wiem, jak się czują gwiazdy rocka, które nie mogą spokojnie przejść z hotelu do auta - żartuje Marta Pihan-Kulesza. - To był po prostu szał.
Miłość i sport
Sukcesy nigdy nie pojawiają się bez poświęceń. W przypadku rodziny Kuleszów małżeństwo musiało poradzić sobie z rozłąką - stawka była jednak wysoka: udział w igrzyskach olimpijskich.
- Postanowiliśmy zacząć nasze wspólne, małżeńskie życie od separacji - mówi ze śmiechem Roman Kulesza. - 4 lata mieszkaliśmy z dala od siebie, po to, by móc się zakwalifikować na igrzyska. Dopięliśmy celu. Wystąpiliśmy w Londynie jako pierwsze polskie małżeństwo - podkreśla.
Zgodnie twierdzą, że mają mocne charaktery i zdarza się, że iskrzy. Są jednak przekonani, że razem jest lepiej niż osobno, a sukcesy wzajemnie ich motywują. Swoją sportową pasję przekuli w biznes i pracują jako trenerzy, wychowując kolejne pokolenie - być może przyszłych mistrzów.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz także:
- "Dostałam zestaw do lewatywy". Jakich prezentów nie dawać na mikołajki?
- Najgorsze wpadki fryzjerów. "Ta przemiana nie miała prawa się udać"
- Nowy juror w "MasterChef Junior". Kto dołączy do Anny Starmach i Michela Morana?
Autor: Adam Barabasz
Reporter: Radosław Męczykalski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN