17-latka na podium najtrudniejszego maratonu świata. "Kiedy ciało już nie daje rady, to biegnie głowa"

Maja Adamczyk
Źródło: Dzień Dobry TVN
Stanęła na podium najtrudniejszego maratonu świata
Stanęła na podium najtrudniejszego maratonu świata
Korfball – koedukacyjna dyscyplina sportu
Korfball – koedukacyjna dyscyplina sportu
Bieg po Nowe Życie. Wisła 2022. Wspieramy polską transplantologię
Bieg po Nowe Życie. Wisła 2022. Wspieramy polską transplantologię
Mistrzyni Europy w trójboju siłowym
Mistrzyni Europy w trójboju siłowym
Sup, wake, a może surfing? Czas na sporty wodne!
Sup, wake, a może surfing? Czas na sporty wodne!
Jak ćwiczyć z gumami?
Jak ćwiczyć z gumami?
Najnowsza moda w fitnessie - taniec sensualny
Najnowsza moda w fitnessie - taniec sensualny
Wiosenna dawka energii od Qczaja
Wiosenna dawka energii od Qczaja
Proste ćwiczenia na stres - całość
Proste ćwiczenia na stres - całość
Trening brzucha
Trening brzucha
Trening z taśmami dla każdego
Trening z taśmami dla każdego
Czy sportowcy powinni być wzorem do naśladowania?
Czy sportowcy powinni być wzorem do naśladowania?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Od jakich ćwiczeń rozpocząć trening po ciąży?
Kanapowe ćwiczenia dla leniuszków
Kanapowe ćwiczenia dla leniuszków
Trening kettlebell lifting
Trening kettlebell lifting
Maja Adamczyk z Bielska-Białej swoją przygodę z bieganiem rozpoczęła rok temu. Konsekwentne treningi zaprowadziły ją na Everest Marathon, gdzie przebiegła 21 kilometrów. Przyznała, że to była walka z własnymi trudnościami, szczególnie ostatnie 5 kilometrów.

Maja Adamczyk wystartowała w Everest Marathonie

Maja Adamczyk, podobnie jak jej tata, realizuje swoją pasję do górskiego biegania. Przygodę, tak na poważnie, rozpoczęła rok temu. Konsekwentne treningi doprowadziły ją na dystans 21 kilometrów, który pokonała, ale przyznała, że miała trudne momenty.

- W szczególności ostatnie pięć kilometrów, kiedy biegłam sama ze sobą, ze swoimi słabościami. Ten maraton pokazał mi, że to jest tak naprawdę życie - powiedziała biegaczka.

Jak podkreśla Maja, codziennie napotykamy trudne i przyjemne momenty i właśnie tego doświadczyła na tej trasie. Mimo to, przyświecał jej jasny cel, dlatego dotrwała do końca. - Widziałam przed oczami metę i widziałam też mojego tatę, który mnie przytula i mówi, "Maja wiedziałam, że to zrobisz, wiedziałem, że dasz radę". Tata też mnie nauczył, że w momencie, kiedy ciało już nie daje rady, to biegnie głowa i to mnie też napędzało - podkreśliła. Ostatecznie 17-latka zajęła trzecie miejsce.

Everest Marathon - trudne warunki w trakcie biegu

Ten maraton to ogromny wysiłek dla całego organizmu. Maja polegała przede wszystkim na swoim przygotowaniu i radach, które dostała od trenera, ale też dbała, żeby było bezpiecznie dla niej. - Wiedziałam, że jestem dobrze przygotowana i mimo panujących tam warunków (mała zawartość tlenu, kamienne podłoże) wiedziałam, że dam radę - powiedziała w rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim Maja. Everest Maraton to też trudna trasa, bo biegnie się po górach, a to nie jest sprzyjające podłoże.

Biegaczka podkreśliła, że w trakcie tego wysiłku w jej głowie przewijały się jej własne wspomnienia. Piękne widoki były miłym dodatkiem, który zapadł w jej pamięci.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości