Tajemnice kombinezonów skoczków narciarskich. "Kontroler, jakby się uparł, może za wszystko zdyskwalifikować"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Tajemnice kombinezonów skoczków narciarskich
Tajemnice kombinezonów skoczków narciarskich
 Historia Turnieju Czterech Skoczni
Historia Turnieju Czterech Skoczni
Czym zajmują się legendy skoków narciarskich
Czym zajmują się legendy skoków narciarskich
Skoki w Klingenthal
Skoki w Klingenthal
Skoki narciarskie to ulubiony sport Polaków. Gwiazdy kibicują naszym skoczkom
Skoki narciarskie to ulubiony sport Polaków. Gwiazdy kibicują naszym skoczkom
Skoki narciarskie w TVN
Skoki narciarskie w TVN
Skoki narciarskie na antenie TVN
Skoki narciarskie na antenie TVN
Nieprzepisowe kombinezony to najczęstsza przyczyna dyskwalifikacji w skokach narciarskich. Zawodnicy są poddawani bardzo szczegółowej kontroli strojów. Jak ona wygląda? Na co zwracają uwagę sprawdzający? Co budzi największe kontrowersje? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedzieli byli skoczkowie Jakub Kot i Krzysztof Biegun.

Kontrola kombinezonów w skokach narciarskich

Kontrola kombinezonów w skokach narciarskich to już tradycja. Podczas niej sprawdza się m.in. przepuszczalność powietrza w stroju oraz dokładny pomiar i dopasowanie do ciała zawodnika. Wszystkie parametry muszą być zgodne z ustaleniami FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska).

- Jest główny bazowy pomiar przed pierwszymi zawodami. (...) Robiony jest na szerokości 40 cm (nogi zawodnika są wyprostowane i rozstawione na odległość 40 cm - przyp. red.), mierzony jest wzrost, który jest później wykorzystywany do długości nart, mierzona jest długość kroku i rękawa. To są te punkty bazowe. Na podstawie tych pomiarów szyje się później kombinezony - tłumaczył Krzysztof Biegun.

Najbardziej kontrowersyjny jest pomiar kroku. - FIS dysponuje specjalną maszynką, która jest używana w zawodach - podkreślił.

W kombinezonie bardzo ważny jest też pasek, który musi być umieszczony na odpowiedniej wysokości.

- Ten pasek jest sztywny. Po to, by nie zjeżdżał niżej ten kombinezon - wyjaśnił Kuba Kot. - Nie może być żadnej ingerencji w dół. Po kontroli zawodnik nie może się już dotykać. (...) Nie można kombinować, naciągać - dodał Krzysztof Biegun.

Dyskwalifikacja za kombinezon

Niedopasowanie kombinezonu wiążę się z dyskwalifikacją zawodnika. Większa ilość materiału oraz lepsza przepuszczalność powietrza wpływają bowiem znacząco na odległość skoku. Dlatego niektórzy kombinują.

- To się wydaje centymetr więcej tu, tam, ale na całej objętości kombinezonu robi się już kilkanaście tych centymetrów i można naprawdę sporo zyskać. Janne Ahonen porównywał, że jest to gorsze od dopingu. Bo w skokach nie ma czegoś takiego jak doping, a kombinezon może odgrywać kluczową rolę - zauważył Krzysztof Biegun.

- Kontroler, jakby się uparł, może za wszystko zdyskwalifikować. Wszędzie by coś znalazł, ale są też takie umowne rzeczy, np. "Dziś masz tutaj 2 cm za dużo, jutro jest niedziela, kolejny konkurs, masz to zrobić, ja to sprawdzę". Trenerzy później siedzą w nocy szyją i na drugi dzień jest ok - opowiadał nasz rozmówca.

Jak wyglądają poszczególne pomiary? Jak nasi goście typują dzisiejsze zawody? Zobacz w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Zobacz też:

Autor: Dominika Czerniszewska

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości