Karol Milewski - miłość do sportu i wypadek, który zmienił jego życie
Mr. Olympia to tytuł przyznawany zwycięzcom najbardziej prestiżowych zawodów kulturystycznych na świecie. Organizatorem imprezy, która odbywa się nieprzerwanie od 1965 roku, jest Międzynarodowa Federacja Kulturystyki i Fitnessu. W tym roku zwycięstwo powędrowało do Karola Milewskiego. 36-latek pod okiem trenera Łukasza Sosińsiego sumiennie przygotowywał się do wydarzenia. Jak przyznał, podstawą był systematyczny trening. Jego przygoda ze sportem zaczęła się jednak już w dzieciństwie.
- Pierwsze treningi, to były treningi domowe, na podwórku, pod drzewem czy na skrzynkach po jabłkach. Całe życie byłem chuderlakiem, może też mi to przeszkadzało – wspomina kulturysta.
Życie Karola zmieniło się po wypadku samochodowym. W wyniku zderzenia uszkodzony został rdzeń kręgowy. Sportowiec wylądował na wózku inwalidzkim. Mężczyzna nie poddał się i wziął sprawy w swoje ręce. Mimo trudności w poruszaniu nie zrezygnował ze sportu. Po latach swoją siłę i determinację pokazał na zawodach w USA. Jego forma zachwyciła jurorów. Tym samym Polak stał się najlepszym na świecie kulturystą na wózku.
- Po wybudzeniu, po operacji do mnie nie docierało, co mówią. Uszkodzenie rdzenia kręgowego. To było ciężkie, czułem się jak zamknięty w klatce. Ja zawsze biegałem. Jak się bierze życie takim, jakie jest, to się działa dalej – podsumował.
Przygotowania do zawodów
Polak zwycięstwem przełamał hegemonię Harolda Kelleya, który ostatnio pięć razy z rzędu zdobywał tytuł Mr. Olympia. Amerykanin tym razem zajął drugie miejsce. - Tam trzeba było pokazać siebie, zaprezentować się w jak najlepszej formie. Przygotowania zajęły około trzech miesięcy – powiedział Karol.
Jego trener zaś przyznał, że współpraca z Karolem trwała dwa lata i podzielona była na etapy. Początki polegały na budowaniu masy mięśniowej, spożywaniu nadwyżki kalorycznej. Potem pojawił się pomysł, aby skupić się na przygotowaniach do zawodów.
- Kilka tygodni przed zawodami przeszliśmy na redukcję, aby pozbyć się tkanki tłuszczowej. Sędziowie oczekują od kulturystów jak najniżej tkanki tłuszczowej przy jak największej masie mięśniowej – wytłumaczył trener.
Choć Karol o wygranej mówi z pełnym spokojem, zdaje sobie sprawę z rangi zdobytego tytułu. Jak przyznał, teraz zostaje mu tylko pobić rekord i ponownie stawać na podium przyszłorocznych edycji.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Czy opakowanie wpływa na smak mleka? Specjalistka rozwiewa wątpliwości
- "Domowe testowanie nigdy nie zastąpi wizyty u lekarza". Czy warto sięgać po testy apteczne?
- Była mistrzyni świata w lekkiej atletyce pokazała brzuch po 6 ciążach. "Nosi piękne blizny macierzyństwa"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: R. Męczykalski, D. Łukaszewska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN