Jak nie sprawiać przykrości przy wigilijnym stole? Niewinne pytania potrafią zranić

Rodzinna, świąteczna kolacja
Czego nie mówić przy świątecznym stole?
Źródło: Tempura/Getty Images
Święta mają być miłym czasem spędzonym wśród najbliższych nam osób. Niestety, bardzo często to tylko teoria. Niejednokrotnie zdarza się, że ktoś jednym niestosownym pytaniem psuje nam wieczór. Jak uniknąć takich sytuacji? Czego i jakich tematów lepiej nie poruszać przy świątecznym stole? Na ten temat rozmawialiśmy z Katarzyną Kucewicz, psycholożką i psychoterapeutką.

Dlaczego nie potrafimy uszanować prywatności naszych bliskich?

Katarzyna Oleksik: Dlaczego tak bardzo interesuje nas życie innych? Skąd wzięła się w nas skłonność do zdawania bardzo osobistych pytań na rodzinnym forum?

Katarzyna Kucewicz, psycholożka, psychoterapeutka: Mamy taki odruch. Część z nas lubi plotkować i ma w sobie taką potrzebę dowiadywania się różnych rzeczy, o których ktoś nie do końca chce nam opowiadać. Myślę, że w obecnych czasach, kiedy portale plotkarskie cieszą się ogromną popularnością, to zaglądanie komuś do łóżka, do talerza wydaje się czymś zupełnie naturalnym. Zapominamy o tym, że istnieje coś takiego jak prywatność. Co gorsza, bardzo często tę ciekawość przenosimy do prawdziwego życia, na spotkania z rodziną i zdajemy komuś pytanie, które może wprawić w zakłopotanie lub zrobić mu przykrość.

Robimy to specjalnie i z premedytacją?

Nie, myślę, że to nie wynika ze złej woli i nie musi być objawem braku empatii. To raczej nasza bezmyślność i brak zastanowienia, że nasze słowa mogą kogoś urazić.

Członkowie rodziny rzadko widzą w tym coś złego. Bardzo często mówią, że "przecież tylko pytają" lub "zadali normalne pytanie".

Często próbujemy się tak usprawiedliwiać. Niejednokrotnie spychamy winę na tę drugą osobę. Wmawiamy jej i innym, że jest przewrażliwiona. Na szczęście są też tacy, którzy po tym, jak zwróci się im uwagę, że ich pytanie było nie na miejscu – reflektują się i więcej tego nie robią.

Zobacz wideo: Jak gwiazdy przygotowują się do świąt?

Jak gwiazdy przygotowują się do świąt?

Patent_na_Swieta4_KOL_POPR4
Źródło: TVN Style
Patent na święta
Patent na święta
Idealna choinka na święta
Idealna choinka na święta
Kuchnia. Święta tuż tuż
Kuchnia. Święta tuż tuż
Małgorzata Kożuchowska o przygotowaniach do świąt
Małgorzata Kożuchowska o przygotowaniach do świąt
Paulina Krupińska-Karpiel o świętach Bożego Narodzenia
Paulina Krupińska-Karpiel o świętach Bożego Narodzenia

Jakich tematów nie poruszać przy świątecznym stole?

Jakich tematów unikać przy stole?

Mówi się, że jeśli chcesz mieć spokojne święta to lepiej nie rozmawiać o polityce i kwestiach światopoglądowych. Dlatego, jeśli np. idziemy do osoby, która się nie szczepi, to zadawanie pytań o szczepienia będzie gotowym przepisem na kłótnie. 

Nie należy też zadawać bardzo osobistych pytań. Zamiast dopytywać kogoś o kolejne dziecko czy ślub lepiej zapytać, co u niego słychać, jak mu się wiedzie itd. To daje naszemu rozmówcy szansę na podjęcie decyzji, czy chce nam coś powiedzieć, czy nie. Jeśli ktoś będzie chciał nam opowiedzieć o swoim życiu prywatnym, zrobi to. Nasze natrętne pytania tylko złoszczą i sprawiają, że dana osoba nie chce z nami rozmawiać.

Kto ma większą tendencję do wchodzenia w czyjeś życie z butami? To domena osób starszych? Czy niekoniecznie?

Wiek nie ma tu znaczenia. Choć rzeczywiście młodsze osoby częściej potrafią zauważyć, że coś było nie tak, że powinny ugryźć się w język. Starsze pokolenie nie ma w sobie tej refleksyjności. Niekiedy tłumaczą się, że "przecież jestem jej mamą/babcią mam prawo wiedzieć, mam prawo mieć dostęp do takich informacji". Oni nie mają poczucia, że naruszają czyjąś prywatność.

Czasem stoją za tym szlachetne intencje i chęć służenia radą, a czasem potrzeba pouczania i narzucenia swojego sposobu na życie.

Jak się bronić przed niezręcznymi pytaniami?

Jak się bronić przed takimi komentarzami?

Przede wszystkim nie wchodźmy w tę grę. Spróbujmy w kulturalny, ale stanowczy sposób powiedzieć, że nie chcemy o tym rozmawiać, że jest to dla nas trudne, nie chcemy drążyć tego tematu. Najgorsze, co możemy zrobić to milczeć lub się awanturować. Musimy też pamiętać, że jeśli ktoś naciska, to on prowokuje awanturę, a nie my. Mamy prawo się bronić, a najlepszą formą obrony będzie tzw. technika zdartej płyty, czyli powtarzanie ciągle tego samego zdania, np. nie chcę na ten temat rozmawiać. To potrafi skutecznie zniechęcić.

To jak – nawet nie świadomie – nie popełnić takiej gafy przy stole?

Wsłuchujmy się w innych. Nie stawiajmy nikogo w sytuacji, w której na forum będzie musiał się z czegoś tłumaczyć. Choć coraz więcej osób wie, że pytania o dzieci, karierę, męża, pieniądze nie powinny paść podczas rodzinnego spotkania, to zdarza się, że ktoś porusza takie delikatne kwestie przy stole. 

Jak się przygotować na taki wieczór?

Przede wszystkim należy się zastanowić, jakich pytań możemy się spodziewać. Warto mieć przy sobie jakiś amulet, np. pierścionek, dzięki, któremu będziemy pamiętać, że mamy się wyciszać i nie dać się sprowokować.

Pamiętajmy też, że to tylko jeden wieczór i nie poświęcajmy rozmyślaniom "co się może wydarzyć" zbyt wiele czasu, bo w ten sposób tylko się nakręcamy. Po prostu nie przejmujmy się tym i bądźmy przy sobie. Święta mogą być doskonałą okazją, żeby ćwiczyć asertywność i umiejętności społeczne. Warto też dodać, że takie nieprzyjemne pytania często mocniej uderzają w osoby, które mają niskie poczucie własnej wartości. Dobrze jest się temu przyjrzeć i zastanowić, czy nie musimy nad tym popracować.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości