Mąż, żona, dzieci, praca – czyli co nas wkurza?
Stres, złość i smutek są nieodłączną częścią naszego życia, ale to od nas zależy, co z nimi zrobimy. Istnieje wiele różnych podejść do obsługi emocji, dlatego nasz reporter Bartek Dajnowski postanowił sprawdzić, co irytuje warszawiaków i jak sobie z tym radzą.
- Co mnie denerwuje? Lista jest taaaka długa - powiedział starszy mężczyzna. - Oj to nie jest dobry dzień na takie pytanie, bo właśnie dzisiaj jest apogeum: natłok pracy, słabe samopoczucie, całe szczęście, że chociaż pogoda ratuje sytuację, dlatego jeszcze jestem w stanie się uśmiechnąć - dodała zabiegana kobieta.
Młody chłopak przyznał natomiast, że wyjątkowo nie lubi, jak ktoś go oszukuje finansowo. Przechodnie wymienili także: dzieci, słońce oraz partnerów.
A jak poradzić sobie z negatywnymi emocjami? Nasi rozmówcy są zdania, że w wielu przypadkach lepiej wybuchnąć, niż zamiatać wszystko pod dywan. Pojawiły się także opinie, że czasami można coś nieinwazyjnie zniszczyć, niektórzy mają też bardziej nietypowe sposoby, które wolą zostawić dla siebie. - Jestem człowiekiem spokojnym i staram się nie denerwować, a jak mi się zdarzy, to na to opracowałem swoje sposoby, którymi nie chcę się dzielić publicznie - stwierdził nasz rozmówca.
Jak rozładować gniew?
W naszym studiu Tatiana Mindewicz-Puacz, psychoterapeutka i certyfikowany mindset coach, poradziła, co możemy zrobić, żeby zapanować nad swoim gniewem.
- Gniew to jest nasza ostatnia reakcja, do której jakoś musiało dojść. W naszej kulturze złość ma pewną reputację, a tak naprawdę złość jest dopiero wtedy niebezpieczna, gdy z nas eksploduje, więc pracę nad złością warto zacząć już wcześniej (...). Każda emocja to jest informacja, że coś się z nami dzieje. Złość jest niezwykle ważną informacją, która mówi nam, że sobie z czymś nie radzimy, że ktoś przekracza nasze granice. Dlatego złość powinno się zauważać i nazwać, wtedy to napięcie już nam trochę spada - podkreśliła nasza gościni.
Według terapeutki następnym krokiem jest zastanowienie się, co realnie można zrobić z problemem, który tę złość powoduje. - Czasami też złość i wkurzenie się ma bardzo dobrą funkcję dla osób mało asertywnych. Często ten moment wkurzenia jest energią do działania - dodała.
Mindewicz-Puacz podkreśliła także, że przeniesienie frustracji na przedmiot może przynieść chwilową ulgę, ale też podnosi agresję. - Dlatego ja proponuję, że w momencie, kiedy złość jest skumulowana, to wtedy możemy krzyczeć i tupać. Jednak gdy to nam pomoże, to wtedy warto popracować nad tym, co nas doprowadziło do takich emocji - podsumowała nasza gościni.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
.Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak poradzić sobie z przebodźcowanym dzieckiem? "Płacz absolutnie rozładowuje napięcie"
- Bombardowanie miłością uspokoi najbardziej niesfornego malucha. Na czym polega fenomen tej techniki?
- Wśród dzieci panuje moda na autoagresję
Autor: Anna Gondecka
Reporter: Bartek Dajnowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN