Jak być świadomym rodzicem nastolatka. "Nie rób mi siary"

Nastolatki
Jak być świadomym rodzicem nastolatka?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dorastanie jest jak ospa, trzeba ją przetrwać. Te słowa, chyba najlepiej opisują to, co przejść musi każdy rodzic nastolatka. O tym jak świadomie przetrwać ten okres i wspierać swoją dojrzewającą pociechę opowiedzieli goście programu "Dzień Dobry TVN".

Świadome rodzicielstwo

Nie ma na świecie rodzica, który w kontakcie z nastolatkiem, czuje się inaczej niż w kontakcie z kosmitą. Jednak ten kosmita, to nasze dziecko i etap jaki właśnie przechodzi jest naturalnym skokiem rozwojowym, a my jako rodzice bez względu na wszystko musimy pozostać bezpieczną przystanią.

Problemy nastolatków

DD_20211128_Sawicki_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Tajemnica mózgów nastolatków
Tajemnica mózgów nastolatków
Izolacja nastolatków
Izolacja nastolatków
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Gest "pomóż mi" uratował porwaną nastolatkę
Dramatyczne losy nastolatek
Dramatyczne losy nastolatek
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak się dogadać z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?
Jak konstruktywnie kłócić się z nastolatkiem?

-Każdy nastolatek przechodzi bunt, tylko czy jest to bunt taki mocno pokazowy, czy raczej spokojny. Bo teraz tak, czy krzyki, trzaskanie drzwiami to jest bunt? Ja uważam, że buntem jest gdy dziecko przyjdzie do domu w zielony irokezie, czy różowych włosach z papierosem w ustach i powie ' rzucam szkołę". No i wtedy byłby to dla mnie bunt - mówi Iwona Tomaszewska mama dwóch synów.

- Bycie rodzicem, to jest wymaganie. Przecież bycie rodzicem, od małego przyzwyczaja nas do tego buntu.(...)Tylko czy to jest bunt, czy pokazanie charakteru i wołanie: 'to jestem ja wysłuchajcie mnie' - rozważa mama nastolatków.

Życie z nastolatkiem to także codzienne zmagania w walce o miejsce na półce w łazience, czy ulubiony t-shirt, o czym opowiedział Tomasz Marcysiak, tata czterech córek.

- Najpierw trzeba sobie zdać sprawę z tego, że nie ma się przewagi liczebnej w domu. (...) Jest aktualnie moda na to żeby nosić ojcowe t-shirty, wszystkie córki się teraz na to rzuciły, więc tak naprawdę kto pierwszy zdejmie z suszarki, tego jest t-shirt - żartuje gość.

Dylematy świadomego rodzica

Próby zrozumienia, przypomnienia sobie siebie, kiedy samemu było się nastolatkiem, spędza rodzicom sen z powiek. Zadają sobie pytania, poszukują odpowiedzi. Co jednak jest najważniejsze w byciu świadomym rodzicem?

- Chyba najciekawsze jest to z mojej perspektywy, że stawiamy dzieciom (...) pewne oczekiwania, względem tego co zrobią w przyszłości, aby nie popełniły tych samych błędów, a może żeby wybrały drogę, która umożliwi im lepszy start życiowy i wielokrotnie łapie się na tym, mimo że wprost tego nie mówię, to jednak moje oczekiwania bywają dla nich za wysokie. Co mi pomaga? Zastanowienie się nad tym jaki ja byłem w ich wieku i jaką ja okrężna drogą dochodziłem do tego do czego doszedłem w tej chwili. Nie chciałbym, żeby szły aż tak okrężną droga, ale jeśli im na to nie pozwolę, no to przegapię jednak te najważniejsze momenty w ich życiu - rozważa tata nastolatek.

Odniosła się do nich psycholog Michalina Kulczykowska.

- To nie jest łatwe i myślę sobie, że pierwszym krokiem jest nie być dla siebie zbyt ostrym, jako rodzic. Często rodzice sobie nakładają ogromne jakieś oczekiwania, dodatkowe te oczekiwania, o których ty powiedziałeś wobec dzieci. I z tego rzeczywiście robi nam się taka presja i na dziecko i na rodzica. Też jeżeli mówimy o tym buncie, to warto sobie uświadomić, że to najczęściej nie jest bunt który wynika z jakiejś takiej wewnętrznej chęci nastolatka, żeby zrobić na złość rodzicowi. Tylko z tej burzy hormonów, z tego że dorasta, czuje się niezrozumiany, chce poznać ten świat i często nastolatkowi jedynym sposobem na poznanie tego świata wydaje się ,właśnie bunt, że musi podważyć absolutnie wszystko, żeby odnaleźć to co naprawdę mu się podoba, z czym czuje się dobrze. To też w kontekście tej przyszłej drogi, przyszłości. Jak to się zderza z oczekiwaniami rodziców, no to bardzo często te konflikty się rodzą - wyjaśnia psycholog.

Nie ma jednego rady, jednego sposobu na dobre stosunki z dzieckiem w tym trudnym okresie, ale zawsze warto pamiętać, że na każdą relację pracujemy zawsze od początku, nie inaczej jest w przypadku relacji rodzic - dziecko.

- Trzeba się komunikować od najmłodszych lat, jeżeli my będziemy się komunikować i pokazywać dzieciom, że my jesteśmy tą bezpieczną przestrzenią rodziców, gdzie można przyjść i powiedzieć absolutnie o wszystkim, to nastolatek też będzie przychodził - podsumowała rozmowę Michalina Kulczykowska.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości