Gdzie są granice flirtu? "To jest gra, która może być niebezpieczna"

flirtowanie1
Co nam daje flirtowanie?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Flirt to z reguły niewinnna zabawa: spojrzenie, niezobowiązujący gest, dowcipne zdanie. Jedni mają go we krwi, drudzy uważają za występek przeciwko wierności. O sztuce flirtowania w studiu Dzień Dobry TVN opowiedziała psycholożka Marzena Mawricz, oraz aktorzy: Anna Oberc i Michał Kurek.

Czym jest flirt?

Flirt to zazwyczaj błyskotliwa rozmowa, zezwolenie na chwilową bliskość, dotyk i subtelne uwodzenie. Jest również informacją o wzajemnym zainteresowaniu oraz ludzką potrzebą ciepła i otwartości. Świadczy również o inteligencji emocjonalnej.

- Flirt to jest takie sympatyczne mrugnięcie do siebie okiem, pod warunkiem, że my wszyscy wiemy, że w społecznej grze umawiamy się, żeby obdarowywać się uśmiechem, komplementem, dotykiem, który nie oznacza nic złego. To jest bezpieczne, to jest dla nas dobre - wyjaśnia terapeutka par Marzena Mawricz. - Powinniśmy być też uważni, czy nasz żart jest trafiony, czy jest dobry, czy jest komplementem, czy też obsceniczną nadgorliwością. To, co jest fajne, co wielu seksuologów podkreśla, powinniśmy uczyć młodzież flirtowania, tej gry towarzyskiej, tej zabawy, tej lekkości, tej radości, którą wytracamy - dodaje.

Polacy nie są szczególnie otwartym narodem, a do tego trzy grosze dorzuciła pandemia. Już wcześniej mieliśmy problem z uśmiechem, życzliwością, czy najzwyczajniejszym mówieniem sobie "dzień dobry". Czy zatem sztuka flirtowania zanika?

Kiedy flirt staje się niebezpieczny dla relacji? 

Flirt rzadko stanowi niebezpieczeństwo samo w sobie, bo z założenia jest czymś niewinnym. Nie powinien prowadzić do dalszych działań. Może jednak przerodzić się w romans. Najważniejszy w tym wszystkim jest kontekst i motyw, dla którego chcemy flirtować. Z badań wynika, że 70% Polaków flirtuje raz w tygodniu.

- Ja to robię permanentnie - mówi z uśmiechem Anna Oberc. - Jest od razu milej, wszyscy jesteśmy uśmiechnięci, oczywiście nie przekraczając granic, jak powiedziała pani psycholog. To jest bardzo miły sposób na relacje, czyli okazywanie atencji, komplementowanie. Od razu wszyscy czują się lepiej - dodaje.

Dla 26-letniego Michała Kurka flirt jest nie tylko sposobem na okazanie zainteresowania, ale też świetnym spoiwem dla związku.

- Myślę, że to jest najpiękniejsze w związku, jeśli ten flirt potrafimy zostawić - podkreślił.

Sztuka flirtowania zmienia się wraz z rozwojem technologii. Dziś flirt to niekoniecznie przelotne spojrzenie rzucone w kawiarni, a częściej rozmowa w sieci. Czy zatem zmieniła się granica pomiędzy flirtem a zdradą?

- W Internecie to robimy trochę inaczej - tłumaczy psycholożka. - Jeżeli my piszemy do kogoś, nawet wtedy, kiedy obok siedzi żona albo mąż to niekoniecznie chodzi o to, że chcemy flirtować. My najczęściej szukamy jakiejś emocji, uwagi, oderwania od związku. To już jest gra, która może być niebezpieczna, bo mówi o deficytach relacyjnych - ostrzega ekspertka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości