Brunatny, szary, nawet zielonkawy. Jaki kolor na podpasce może świadczyć o poronieniu?

Podpaska z kolorowymi kulkami.
Co kolor krwi menstruacyjnej mówi o naszym zdrowiu?
Źródło: Getty Images/ Carol Yepes
Kiedy spóźnia nam się okres, w głowie przeważnie zapala się czerwona lampka, która wysyła sygnał do mózgu - „coś jest nie tak”. Większość z nas zdaje sobie bowiem sprawę z tego, że brak miesiączki może nie tylko informować o ciąży, lecz także być objawem różnego rodzaju chorób. Czy wiesz jednak, że o nieprawidłowym funkcjonowaniu organizmu daje nam znać też odcień krwi menstruacyjnej? Zapytaliśmy ginekologa, jaki odcień wydzieliny może nas martwić.

W wielu domach temat okresu wciąż można uznać za tabu. Matki i córki nie poruszają ze sobą tych kwestii. Większość kobiet dorasta więc w przekonaniu, że ewentualnym „problemem” jest jedynie brak comiesięcznego krwawienia. W rzeczywistości jednak ważne informacje organizm wysyła nam też poprzez kolor krwi menstruacyjnej. W związku z tym warto każdorazowo przyglądać się jej odcieniowi. Którą barwę powinniśmy potraktować jako ostrzeżenie? A jaki odcień wskazuje, że wszystko jest w porządku?

Kolor krwi menstruacyjnej – jakie informacje nam wysyła?

Przede wszystkim warto zdawać sobie sprawę, że kolor krwi menstruacyjnej zmienia się. Być może zwróciłaś uwagę na to, że zanim rozpoczął się okres, wkładka była zabarwiona na odcień brunatny. Dopiero po około 2-3 dniach rzeczywiście pojawiła się ciemnoczerwona krew.

Kobieta w czasie od 1 do 3 dni przed rozpoczęciem miesiączki może, ale nie musi plamić z dróg rodnych. Wydzielina ma wówczas brunatny kolor. Natomiast gdy dochodzi już do krwawienia miesiączkowego, przyjmuje ona odcień ciemnoczerwony - jak krew żylna. Miesiączka kończy się brunatnym plamieniem
- wyjaśnia nam ginekolog, Piotr Jędrzejak.

A co w sytuacji, jeśli kolor brunatny „towarzyszy” nam przez cały okres? Wówczas również nie wpadaj w panikę. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy na przykład stosujesz antykoncepcję hormonalną. Zakłada się więc, że zarówno brunatna, jak i ciemnoczerwona barwa nie mówią o żadnych odchyleniach.

Kiedy więc powinniśmy się niepokoić? Jeśli zauważysz, że na podpasce lub tamponie pojawi się wydzielina o zabarwieniu zielonkawym.

Niepokoiłoby mnie zabarwienie zielonkawe, ponieważ mogłoby świadczyć o infekcji błony śluzowej macicy lub o obcym ciele, pozostawionym w pochwie - na przykład tamponie
 – tłumaczy ekspert.

Pomarańczowy czy różowy kolor krwi menstruacyjnej

W sieci można znaleźć wiele informacji na temat pomarańczowego (ma być wczesnym objawem infekcji pochwy) czy różowego (ma wskazywać na niski poziom estrogenu) odcienia krwi menstruacyjnej. Niekiedy przeczytasz też o szarej barwie (ma być objawem wczesnego poronienia). I choć już na pierwszy rzut oka brzmi to trochę dziwnie, biorąc pod uwagę, że mówimy o temacie tabu, postanowiliśmy zapytać eksperta, czy tego typu okres naprawdę występuje.

Różowa miesiączka? Nic o tym nie wiem. Podobnie zresztą jak i o pomarańczowej. Z kolei jeśli chodzi o szare zabarwienie, poronienie 4 tygodniowej ciąży przebiega jak bardziej obfity okres. Mowa więc tutaj o utracie ciąży 7-8 tygodniowej
 – dodaje ginekolog.

Kiedy więc warto zgłosić się do lekarza, poza sytuacją, gdy okres będzie miał zielonkawy kolor? Nasz ekspert zaznacza, że czerwone światło powinno nam się zapalić, gdy miesiączka pojawia się nieregularnie, trwa bardzo długo, jest obfita lub występuje pomiędzy cyklami.

Co może wpływać na zmianę koloru miesiączki?

Kolor krwawienia zmienia się w trakcie trwania miesiączki. Niemniej dobrze też mieć świadomość, że istnieją jeszcze inne czynniki, które mogą wpływać na barwę okresu. Co zaliczymy do takiej grupy? Mowa tutaj przede wszystkim o infekcjach bakteryjnych, grzybicznych, obecności mięśniaków, a także ewentualnie niedokrwistości. Co jeszcze może oznaczać zmiana koloru okresu? Nasz ekspert zaznacza, że teoretycznie krew miesiączkowa może być też zmieniona przy zapaleniu błony śluzowej macicy albo gdy mamy do czynienia z rakiem trzonu macicy. We wszystkich tych przypadkach będzie ona miała kolor inny, niż zazwyczaj (może być też zielonkawy lub różowy - choć nie będzie to już krew, a wydzielina). Jeśli więc zauważasz zmianę, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. 

Ekspert: Piotr Jędrzejak, ginekolog

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości