Masz czasami "szpinakowe zęby"? Sprawdź, na czym to polega

szpinak w misce
Masz czasami szpinakowe zęby? "To uczucie jest w zupełności normalne"
Źródło: Viktoriya Skorikova/Getty Images
Po zjedzeniu liści szpinaku można mieć wrażenie, że zęby stały się kredowe lub lekko oblepione. Jednak okazuje się, że efekt "szpinakowych zębów" to coś zupełnie normalnego. Jak to możliwe?
Kluczowe fakty:
  • Szpinak jest bardzo zdrowym warzywem, który ma mnóstwo witamin i minerałów.
  • Po spożyciu można poczuć efekt "szpinakowych zębów". Na czym to polega?
  • Czy to prawda, że szpinak jest doskonałym źródłem żelaza?

Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.

DD_20240618_Warzywa_REP_napisy
Jak przedłużyć świeżość warzyw i owoców? - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Czym są "szpinakowe zęby"?

Szpinak to prawdziwa bomba witaminowa. Zawiera witaminy A, C, E, K, a także magnez, potas i kwas foliowy. Jest niskokaloryczny, gdyż 100 g dostarcza zaledwie około 23 kcal, więc idealnie sprawdzi się dla osób, które są na diecie lub dbają o linię. Dobrze smakuje na świeżo, np. w sałatkach czy smoothies, ale również w wersji gotowanej lub smażonej - jako nadzienie do naleśników, dodatek do zup czy mięs.

Po spożyciu szpinaku można mieć wrażenie, że na zębach pojawił się dziwny osad. Czym to jest spowodowane? Opowiedziała o tym na Instagramie dr hab. Katarzyna Siuzdak, która popularyzuje w sieci nauki ścisłe i prowadzi profil o nazwie science_mission.

- Czy po zjedzeniu szpinaku wy też mieliście takie charakterystyczne kredowe zęby? To uczucie jest w zupełności normalne. Winowajcą jest kwas szczawiowy. Po jego zjedzeniu na szkliwie osadza się nierozpuszczalny szczawian wapnia i stąd mamy te szpinakowe zęby - powiedziała Siuzdak.

Fakty i mity na temat szpinaku

Słyszeliście kiedyś o tym, że szpinak jest doskonałym źródłem żelaza? Okazuje się, że to nie do końca prawda.

- Wiele osób wierzy, że mit o szpinaku, jako super źródle żelaza, zaczął się od zwykłej pomyłki. Podobno ktoś, gdzieś źle postawił przecinek - ale to też mit. Szpinak faktycznie ma sporo żelaza, bo aż 2,6 mg na 100 g, ale problemem jest przyswajalność, bo przyswajamy niecałe 2 procent - wyjaśniła popularyzatorka nauki.

To za mało, by traktować szpinak jako główne źródło żelaza, niemniej jednak warto włączyć go do swojej diety.

- Mity mitami, ale i tak ten szpinak warto jeść i świeży, i mrożony - podkreśliła autorka profilu science_mission.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości