Bonding zębów - na czym polega?
Każdy z nas marzy o pięknych i zdrowych zębach. Idealnym rozwiązaniem jest bonding, który jest jedną najnowocześniejszych technik poprawy uśmiechu. - Jest to zabieg zupełnie bezbolesny, który jest wykonywany bez znieczulenia - wyjaśnił dr n. med. Piotr Rożniatowski.
Zabieg polega na odpowiednim przygotowaniu powierzchni zęba, następnie jej pokryciu i wymodelowaniu materiałem złożonym. - Chodzi o minimalne korekty zębów - podkreślił dr n.med. Piotr Rożniatowski.
Dzięki bondingowi możemy korygować wszelkie defekty wizualne zębów, takie jak pęknięcia, ukruszone korony czy przebarwienia. Zabieg ten pozwala także zmienić kolor czy kształt uzębienia, a także zmniejszyć lub zamknąć diastemę.
- Inaczej mówiąc, to jest plomba na zewnątrz zęba, wykonywana estetycznym materiałem. Zupełnie nieinwazyjnie, czyli bez wcześniejszego szlifowania zębów - podkreślił nasz ekspert.
Bonding – najważniejsze informacje
Efekty bondingu są widoczne od razu, a sam zabieg można wykonać podczas jednej wizyty u stomatologa. - To jest działanie jednowizytowe. Bardzo często najpierw odbywa się konsultacja i omówienie potrzeb pacjenta. Później umawiamy się na wizytę, na której wykonujemy całą pracę - powiedział stomatolog, podkreślając, że czas wizyty jest indywidualny.
Nasz gość zaznaczył, że zdejmowanie bondingu również jest nieinwazyjne. - Zdejmujemy go specjalnymi narzędziami, często wiertłem, jednak spokojnie, to nie jest bolesny zabieg - wyjaśnił dr n.med. Piotr Rożniatowski, lekarz Medicover Stomatologia.
Poprawa kondycji zębów - czat z lekarzem
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kiedy należy po raz pierwszy zabrać dziecko do dentysty? Niektórzy będą zaskoczeni
- Niepokojące wyniki badań. Ten produkt może podnosić ciśnienie krwi, a nawet powodować cukrzycę
- Co zrobić, gdy podczas ferii uszkodzimy zęby? "Czas jest bardzo istotny"
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News