Cierpiała z powodu zbyt dużego biustu
28-letnia Laura Howes została obdarzona nienaturalnie dużym biustem. Mierząca zaledwie 162 cm wzrostu dziewczyna miała biust w rozmiarze 36P. Przez lata nie mogła dobrać odpowiedniej bielizny, ponieważ największy stanik dostępny w sprzedaży był w rozmiarze 38K. Mimo że wielokrotnie odmawiano jej wykonania zabiegu w ramach ubezpieczenia, wzięła sprawy w swoje ręce. Uzbierała niezbędne fundusze, by zrobić operację na własną rękę.
Laura Howes z powodu biustu, który ważył 16 kg, przez lata cierpiała. Ciężar powodował nieustające bóle pleców i stawów, doprowadził do rwy kulszowej i pozostawił na ramionach trwałe wgniecenia od bielizny. To jednak nie wszystko.
Duże piersi wiążą się z problemami zdrowotnymi
Ogromne piersi 28-latki były źródłem także innych problemów zdrowotnych. Dziewczyna borykała się z odleżynami, wysypką i cystami. Rany nieustannie krwawiły, dochodziło do zakażeń. Trudno było jej normalnie funkcjonować. Żeby to zrobić, musiałaby oswoić się z bólem. Miała jednak inny plan.
Zwróciła się ubezpieczyciela. Liczyła, że składki pokryją koszt operacji. Ubezpieczyciel jednak odmawiał, ponieważ według wyliczeń 28-latka była osobą otyłą. BMI kobiety zawyżał ważący 16 kg biust, ale tego nie wzięto pod uwagę.
Choć mimo wielu próśb, nie otrzymała wsparcia ze strony ubezpieczyciela, który wielokrotnie odmawiał pokrycia kosztów zabiegu, była zdeterminowana, by poddać się operacji. Założyła internetową zbiórkę, dzięki której udało jej się uzbierać 8 tys. funtów. Kwota była wystarczająca, by sfinansować operację. Efektami pochwaliła się w mediach społecznościowych.
"Ludzie są naprawdę mili. Jestem im bardzo wdzięczna, bez nich nie znalazłabym się w tym miejscu. Chirurg, który przeprowadził moją operację, powiedział, że mam największe piersi, jakie kiedykolwiek widział" - skomentowała.
Laura Howes cierpiała nie tylko z powodu dolegliwości fizycznych. Przez lata była obiektem drwin, niechcianych zaczepek ze strony mężczyzn i hejtu w internecie.
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: Igor Alecsander/Getty Images