Uzależnienie od miłości. Co jest najczęstszym źródłem tego zaburzenia?
Gdy następuje rozstanie lub kryzys w relacji, w której trwali, doświadczają identycznych symptomów fizjologicznych, jak osoby w detoksie podczas leczenia chemicznych uzależnień: dreszcze, potliwość, biegunki, nudności, spowolnienie psychoruchowe, bezsenność, napady lękowe, depresja czy natrętne myśli. Często próbują targnąć się na swoje życie, ponieważ utożsamiają partnera z niezbędnym do funkcjonowania tlenem i nie potrafią pogodzić się z jego odejściem.
Osób kochających nałogowo jest więcej, niż mogłoby się nam wydawać. Za przyczynę co trzeciego samobójstwa w Polsce uznaje się właśnie zawód miłosny. Skąd w ludziach bierze się potrzeba tak silnego przywiązania do drugiego człowieka?
- Często mają za sobą trudne dzieciństwo, czyli takie zranienia, gdzie jest rodzina dysfunkcyjna, gdzie są problemy alkoholowe, gdzie dziecko cierpi na permanentny stan opuszczenia przez rodzica i rozczarowywania. (...) Później przenoszą to w stylach przywiązania na swoich partnerów życiowych - tłumaczyła psycholożka Marzena Mawricz.
Ekspertka wyjaśniła, że osoby uzależnione od miłości żyją w ciągłej obawie przed opuszczeniem, co sprawia, że ich uwaga tak bardzo skondensowana jest na partnerze.
- To dotyka częściej kobiet. Za tym stoi kilka czynników. Jeden z nich to są normy społeczne i styl wychowania dziewczynek. (...) Patriarchalny system, w którym kobiety działają na rzecz mężczyzny. I wreszcie czynniki biologiczne. To, że my mamy wpisaną potrzebę opieki. Mamy siłę przyglądania się mężczyźnie emocjonalnie bardziej niż on nam - uświadamiała terapeutka par.
Objawy nałogowej miłości. Co powinno zaniepokoić?
Uzależnienie od drugiej osoby można porównać z adrenalinowym hajem. Partner dostarcza silnych emocji. Ich późniejszy brak spowodowany nieobecnością lub rozstaniem wywołuje ogromną tęsknotę. Pierwsze symptomy nałogowej miłości można rozpoznać jeszcze w trakcie trwania związku.
- Zauważają, że szukają pracy swojemu partnerowi, kupują mu ubrania, że podtykają mu pod nos najlepsze rzeczy, że cały czas myślą o ich emocjach. To jest taki moment, w którym warto pomyśleć, dlaczego ja to robię - sygnalizowała Marzena Mawricz.
Ekspertka zaznaczyła jednak, że dbanie o partnera i spełnianie jego potrzeb nie jest samo w sobie czymś negatywnym, a wręcz przeciwnie. Problem pojawia się wtedy, gdy w relacji nie ma równowagi, a osoba, która tak wiele daje, mało otrzymuje i w ten sposób zatraca swoje "ja".
- Dobry związek jest oparty o wzajemność - podsumowała terapeutka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Sprzeczka może doprowadzić do rozpadu związku? "Mam na koncie kłótnię, która była rozstaniem"
- Twój mężczyzna wykonuje jeden z tych 5 zawodów? Terapeutka: "Częściej dochodzi do rozwodu"
- Spada liczba zawieranych małżeństw. Barbara Kurdej-Szatan: "Trzeba po prostu chcieć się kochać"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN