Pary rozstają się, potem wracają do siebie. Konsekwencje ponoszą dzieci

Mama z synem.
Rodzic, który pojawia się i znika
Źródło: Christopher Hopefitch/ Getty Images
Rozstanie rodziców to dla dziecka trudny moment, ale dzięki cierpliwości wszystkich i właściwego podejścia do sprawy, mały człowiek może sobie to jakoś wszystko w głowie poukładać. Jeśli jednak rodzice postanawiają nagle wrócić do siebie, dziecko ma prawo odczuwać chaos, tym bardziej, gdy takich powrotów i rozstań - dla dobra dziecka - jest więcej. Konsekwencje takiej sytuacji mogą poważnie wpływać na jego dorosłe życie.

Jak rozstania i powroty rodziców wpływają na dorosłe życie dzieci?

Joanna Andrzejewska, redakcja dziendobry.tvn.pl: Nie mogę zacząć tej rozmowy inaczej, niż od pytania o to, co rozchodzenie się i schodzenie rodziców oznacza dla dziecka?

Sylwia Krajewska, psycholożka: To przede wszystkim przepis na zaburzone poczucie bezpieczeństwa i brak stabilizacji u dziecka. Może pojawić się też złość, a także silny lęk.

Domyślam się, że takie zachowanie czy sytuacje mogą mieć odzwierciedlenie również w dorosłym życiu? 

Zdecydowanie. Takie historie bardzo wpływają na dorosłe życie. Warto wiedzieć, że w dziecku może wykształcić się lękowo-ambiwalentny styl przywiązania. To dzieje się właśnie wtedy, gdy mały człowiek nie ma żadnej pewności, co do dostępności obiektu przywiązania. W konsekwencji może to oznaczać problemy z budowaniem stałych związków w przyszłości. Możliwe jest też, że pojawi się lęk przed bliskością, bo inni, będą dla takiej osoby nieprzewidywalni, a ona, jako dorosły człowiek nie będzie posiadać wiary we własną skuteczność, ponieważ niezależnie od tego, co zrobi, nie jest w stanie przewidzieć reakcji drugiej osoby.

Istnieje przekonanie, że czasami lepiej być razem – w końcu tak będzie lepiej dla dziecka. Czy jest rzeczywiście coś prawdziwego w tym przekonaniu?

Ja jestem zwolenniczką bycia razem i walczenia o dobro siebie nawzajem i dobro dziecka. Ono zazwyczaj najmocniej obrywa, gdy rodzice się rozstają. My, dorośli, lepiej lub gorzej, ale poradzimy sobie z tą trudną sytuacją. A dziecko jest słabe oraz zależne od nas dorosłych. Istnieją jednak sytuacje, gdy rozstanie możemy traktować jak mniejsze zło.  

Kłótnie w związku
Kłótnie w związku
Kłótnie w związkach mogą być destruktywne - mogą prowadzić do rozpadów w związkach, ale też bywają kłótnie, które cementują związki.
Źródło: Dzień Dobry TVN

Jak tłumaczyć dziecku rozstania i powroty?

Jak możemy wytłumaczyć dziecku, że jeden z rodziców najpierw odszedł od drugiego, a teraz wraca?

Przede wszystkim trzeba rozmawiać o tym, co się dzieje i co ma się wydarzyć. Słuchać też empatycznie dziecko i reagować na bieżąco. Być cierpliwym i uważnym. Pamiętajmy, że dziecko chłonie emocje jak gąbka. W zależności od wieku dziecka, musi się to zadziać na jego poziomie merytorycznym i emocjonalnym.

Załóżmy, że doszło już do sytuacji, kiedy jeden z rodziców odszedł i wrócił. Obstawiam, że takie zachowanie może spowodować też w pociesze lęk, że historia powtórzy się. Co możemy więc wtedy zrobić?

Rozmawiać i słuchać, być czujnym i uważnym na dziecko. Ma ono prawo po swoich wcześniejszych doświadczeniach czuć lęk i niepewność.

Jak powinno się poinformować dziecko, że rodzic znowu zostawia mamę czy tatę?

Stopniowym przygotowywaniem do tej sytuacji. Tłumaczeniem, że między mamą a tatą nie jest najlepiej, nie dogadują się, że to nie ma żadnego wpływu na miłość do dziecka. Róbmy to spokojnie, bez zbędnych emocji. Nie wciągajmy też małego człowieka w świat problemów, bo to oznacza utratę dzieciństwa na zawsze. Dodam jeszcze, że warto też przyglądać się jemu codziennie i wspierać w tej niełatwej sytuacji. W jaki sposób? Chociażby słuchając o tym, co się z nim dzieje, co przeżywa. Musimy mieć w tym trudnym okresie większą uważność na dziecko - szczególnie na jego sferę emocjonalną. 

Ekspert: Sylwia Krajewska

Kobieta.
Sylwia Krajewska - psycholog
Kobieta.
Źródło: Archiwum prywatne

Przeczytaj też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!