Poszukiwania Joli z Chorzowa
Jola miała zaledwie 20 lat, gdy pracowała w chorzowskim szpitalu im. Mieleckiego. 42- letni Eugeniusz, który pochodził z Rybika, leczył się tam na oddziale Reumatologicznym w latach 1980-1981. Jego córka – Gabriela, która opisała historię uczucia między pielęgniarką, a jej tatą na jednej z grup na Facebooku twierdzi, iż to właśnie dzięki młodej Jolancie ojciec podjął decyzję o leczeniu.
Niestety, los bywa przewrotny, a nawet najsilniejsze uczucie czasem mnie może znaleźć spełnienia. Pan Eugeniusz zmarł stosunkowo niedawno – z tego powodu Gabriela podjęła decyzję o odnalezieniu młodzieńczej miłości taty, by spełnić jego ostatnią wolę i przekazać pielęgniarce list. Ich uczucie nie mogło wyjść poza mury szpitala.
- Musieli się rozstać, bo moja mama zadzwoniła do taty, że jest ze mną w ciąży. Moja mama nas zostawiła, tato wychowywał nas sam – chorując – tłumaczy dziś Gabriela.
Miłosny list szuka adresatki ze Śląska
Pani Gabriela podzieliła się na facebookowej grupie "Kocham Chorzów" zdjęciami pani Joli, które przez lata trzymał na pamiątkę jej ojciec. 40 lat rozłąki przetrwały również listy, którymi potajemnie wymieniali się pracowniczka szpitala i zauroczony nią pacjent. W jednym z liścików pan Eugeniusz wspomina o wspólnych przejażdżkach żółtym Mercedesem.
- Poszukuję kogoś, kto pracował w latach 1980 w Chorzowie w szpitalu im. Mieleckiego. […] Mój tata miał na imię Eugeniusz, pochodził z Rybnika, był w szpitalu na pewno 21.10.1980, bo mamy karteczki, jakie do siebie pisali, ale nie wiem, jak długo. Miała taki podpis, bo pisali do siebie - tłumaczyła na social mediach Gabriela.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Choć nikt wprost nie przyznał, iż może kojarzyć Jolę ze zdjęć - to komentujący wyrazili chęć wsparcia poszukiwań.
"A przypadkiem nie ma w archiwum szpitala dokumentów z tego okresu, jak pielęgniarki robiły raport z każdej zmiany?".
"Rozwińcie tę historię, jak się znajdzie osoba poszukiwana".
"Pracowałam w tych latach w tym szpitalu, ale na laryngologi, przykro mi nie znam żadnej Joli, ale życzę powodzenia".
Zobacz także:
- Sandra Kubicka o swojej wielkiej miłości. "Kocham nad życie"
- Dorota Sumińska po 30 latach wróciła do ukochanego. Zmarł niedługo po ślubie. "Nie umiem się pozbierać"
- Agnieszka Kaczorowska-Pela i Maciej Pela w ogniu pytań. Podzielił ich bardzo ważny temat
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Facebook