- Wesele to wyjątkowy dzień dla każdej młodej pary. Czasem jednak ta uroczystość może przybrać nieoczekiwany obrót, o czym na własnej skórze przekonał się jeden z internautów
- Gość weselny opisał historię znajomej młodej pary na portalu Reddit.com
- Jak zdradził w obszernym wpisie, urzędnik stanu cywilnego nie uszanował prywatności pana młodego
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
Urzędnik udzielający młodej parze ślubu nie uszanował prywatności pana młodego
"To wydarzyło się na weselu, na którym byłem kilka tygodni temu. Wszystko zaczęło się dobrze, a urzędnik (współpracownik ojca panny młodej) dzielił się swoimi przemyśleniami na temat małżeństwa, miłości itp. Następnie wspomniał, że spotkał się z panną młodą i panem młodym kilka dni przed ślubem na osobistą konsultację. Podczas tego spotkania dał parze papier do pisania, długopis i kopertę. Następnie, umieścił ich w oddzielnych pokojach i poprosił, aby spisali na kartkach swoje myśli, uczucia i powody wyboru partnera, a następnie zakleili listy w kopertach. Obiecał parze, że nie będzie ich czytał" - czytamy we wpisie gościa weselnego, opublikowanym na portalu Reddit.
Jak dowiadujemy się ze wspomnianego wpisu, urzędnik złamał swoją obietnicę.
"Urzędnik wyjął jednak koperty z wewnętrznej kieszeni marynarki i powiedział: "No cóż, miałem na myśli, że nie będę ich czytał sam". Otworzył je i odczytał oba listy na głos. Wśród najbardziej osobistych myśli i uczuć pana młodego znalazła się wypowiedź, w której podkreślił, że dorastał w domu pozbawionym miłości i miał nieszczęśliwe dzieciństwo. Jego rodzina była całkowicie dysfunkcyjna i nigdy nie zaznał szczęścia, dopóki nie poznał swojej żony. Po odczytaniu przez urzędnika treści listu, w rodzinie pana młodego doszło do poważnych kłótni. Nie byłem blisko żadnego z małżonków i nawet ja miałem ochotę zapaść się pod ziemię" - napisał autor opublikowanej w sieci historii.
Internauci oburzeni zachowaniem urzędnika stanu cywilnego
Pod wpisem gościa weselnego pojawiła się masa komentarzy. Internauci nie kryli w nich swojego oburzenia związanego z zachowaniem urzędnika udzielającego młodym ślubu.
"Kiedyś byłem urzędnikiem ślubnym i nigdy nie pomyślałbym o zrobieniu czegoś takiego. Prawdziwy urzędnik będzie współpracował z parą młodą, aby stworzyć ceremonię, jaką sobie wymarzyła. Ten urzędnik był okropny" - czytamy w jednym z komentarzy.
Pod postem nie zabrakło również słów od osób, które miały podobne doświadczenia.
"Mój urzędnik stanu cywilnego też tak zrobił. Był również terapeutą małżeńskim i rodzinnym w Kościele katolickim. Poprosił nas o napisanie do siebie listów. Moja żona napisała kilka naprawdę głębokich słów i opowiedziała w liście o swojej walce ze zdrowiem psychicznym, którą nie powinna dzielić się z gośćmi" - napisała jedna z internautek.
Treść tego artykułu jest oparta na poście z Reddita – platformy, na której użytkownicy dzielą się swoimi historiami, opiniami i doświadczeniami. Wpisy powinny być traktowane jako ciekawostki, inspiracje lub osobiste relacje, a nie jako potwierdzone fakty.
Zobacz także:
- Ślub w cieniu skandalu. Aktor Ioan Gruffudd znów powiedział "tak"
- Marcin Hakiel i Dominika Serowska planują ślub? Jest pomysł na pierwszy taniec. "Choreografia już w głowie"
- Dziecko na weselu? Wyniki naszej sondy: "Jestem zaskoczona"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: Reddit.com
Źródło zdjęcia głównego: Docinets Vasil/Getty Images