Spóźniona panna młoda
Kobieta w sukni ślubnej stała przy drodze, wymachiwała rękami, a na jej twarzy było widać przerażenie. Przez długi czas nikt nie zwracał na nią szczególnej uwagi. Jej wybawcą okazał się być kierowca Mark Stein Adamson, który właśnie miał kończyć pracę.
- Jechałem do przyjaciół, którzy mieszkają w południowo-wschodnim Londynie. Kiedy zatrzymałem się na przejściu dla pieszych, zobaczyłem pannę młodą, która wyglądała na zdezorientowaną i zdenerwowaną. (...) Zauważyła mnie i zaczęła iść w moim kierunku, gestykulując - napisał w mediach społecznościowych mężczyzna, publikując wideo z nagranym zdarzeniem.
Gdy panna młoda wsiadła do jego auta, zaczęła krzyczeć, aby się pospieszył, bo jest spóźniona do kościoła. Powinna w nim być 45 minut temu. Wytłumaczyła także, że miała zamówiony transport, ale aż trzykrotnie anulowano jej przejazd.
Relacja ze ślubu Karoliny Pisarek
Historia miała swój szczęśliwy finał, bo narzeczony postanowił poczekać na swoją wybrankę i para szczęśliwie zawarła związek małżeński w obecności najbliższych. Na ślub został również zaproszony kierowca, który wybawił z opresji pannę młodą, musiał jednak odmówić wzięcia udziału w uroczystości, ponieważ był już umówiony na lunch z przyjaciółmi.
Patrząc na tę sytuację z boku, możemy wyobrazić sobie akcję niczym z filmów romantycznych, jednak kobiecie z pewnością przysporzyła ona sporo stresu.
Jak odjąć sobie stresu przed ślubem?
Stworzenie harmonogramu ślubnego, w takiej sytuacji mogłoby okazać się zbawienne. Polega to na rozpisaniu planu, w którym krok po kroku umieścimy wszystkie najważniejsze punkty do zrealizowania. Należy w nim również uwzględnić czas na ewentualne opóźnienia, dzięki czemu nie dopuścimy do sytuacji jak ta opisana powyżej.
@marksteenadamson Was driving through london traffic to visit friends for a reunion lunch in South East London when I stopped at a padestrian crossing and saw a bride looking confused and flustered. I started filming as I thought it would be a great shot seeing her cross the road in her full attire. Then she saw me and started walking towards me and gesturing. It turns out that she and her brides maid and team had been trying to order Uber cabs but three cabs had canceled at the last minute and she was 45min late for church. Everyone, most importantly her husbsnd to be, were wating at Holy Trinity Bromton for her to artive. She asked if I could give her and the group a lift, and so they jumped in to my landrover and I drove her to church. In our short time together we had lots of quick short conversations about everthing and got to know eachother a little better and new friendships were made. After I dropped her off I heard the sound of the organ ring out and knew everything was going to be alright. It was a beautiful sunny day.
Going To The Chapel - The Paragons
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
- Robert Lewandowski w FC Barcelona. Polak podpisał kontrakt z legendarnym klubem
- Joanna Koroniewska wspomina trudną ciążę. "Mówię o tym pierwszy raz" Anna Kalczyńska niczym na przedwojennej fotografii. "Psina kradnie moje serce"
Autor: Kinga Dyczewska
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Kelvin Murray/GettyImages