Niezwykła hodowla kóz. "Żeby one zadbały o nas, najpierw my musimy zadbać o nie"

Dzień Dobry TVN
Państwo Dybowscy na co dzień zajmują się hodowlą kóz i wyrabianiem pysznych serów. Ich hodowla nie jest jednak tradycyjna. Co sprawia, że ich gospodarstwo jest niezwykłe?

Hodowanie kóz przy dźwiękach muzyki

Słupiec, mała wieś w województwie świętokrzyskim. To tutaj znajduje się gospodarstwo Macieja i Katarzyny Dybowskich. Małżeństwo prowadzi hodowlę kóz. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że najbardziej muzykalną w naszym kraju. O co chodzi?

Nasze kozy mają się tutaj tak dobrze, bo dbamy o nie tak samo dobrze, jak one dbają o nas. Żeby one zadbały o nas i dawały nam fajne mleko, najpierw my musimy zadbać o nie i dać im nawet fajną muzykę na co dzień

- opowiada Maciej Dybowski.

Po terenie gospodarstwa roznoszą się dźwięki muzyki klasycznej. - Doszliśmy z moją żoną i domownikami do wniosku, że kozy lubią dokładnie to samo co my. Ja jestem trębaczem i często u nas w domu gości muzyka klasyczna, w kuchni, na co dzień. To samo zaczęliśmy puszczać najpierw sobie, a później okazało się, że razem z nami zaczęły tego słuchać nasze kozy – wyjaśnia hodowca.

Jak powszechnie wiadomo – muzyka koi obyczaje. Okazuje się, że nie tylko ludzkie. - Ma to taki sam wpływ jak na mnie, na moje dzieci. Zauważyliśmy, że kozy są spokojniejsze. Nie są strachliwe, kiedy ktoś obcy wchodzi do pomieszczenia, kiedy pojawia się jakiś krzykliwy dźwięk. Po prostu odpoczywają – dodaje Pan Maciej.

Kozie sery

Kiedy zwierzęta żyją w dobrych warunkach, produkty, które wyrabia się z ich mleka są o wiele lepsze. Nic dziwnego, że sery z mleka słupieckich kóz są tak pyszne. Jakie sery wyrabiają Państwo Dybowscy?

- Z naszego mleka przygotowujemy wszystkie wyroby. Z koziego mleka można przygotować nie tylko twarożek, ale także goudy, świeże sery, parmigiano koziano – to jest ser bardzo długo dojrzewający i jest w smaku ostry. Mamy też kozie boki – opowiada Katarzyna Dybowska.

Zobacz też:

Topinambur - przysmak Indian, który odnajdziesz na wielkopolskiej ziemi. Dlaczego warto go jeść?

Mikołaj Rey na tropie suski sechlońskiej. Czym zaskoczył go Beskid Wyspowy?

Kiszonki w walce o odporność. "Cały dzień jest lepszy i zdrowszy"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

Reporter: Mikołaj Rey

podziel się:

Pozostałe wiadomości