O swojej pasji do motocykli, amerykańskim życiu, biurokracji, nieplanowanej ciąży i najnowszej książce "Wrony w Ameryce" opowiedział w Dzień Dobry TVN Marcin Wrona, który o sobie mówi, że jest "facetem po czterdziestce cierpiącym z powodu syndromu wieku średniego". Dlaczego w USA domy są z papieru? Dlaczego Amerykanie tak bardzo kochają swoich bohaterów? Czy Marcin Wrona chce zostać w USA na stałe?