Majówka – reset czy wybicie z rytmu?

Majówka to czas, kiedy możemy odpocząć od zawodowych obowiązków. Na długi majowy weekend chętnie uciekamy nad morze, w góry czy na Mazury. Czy w czasie tych trzech dni da się wypocząć? W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy: aktorkę Sylwię Gliwę, Iwonę Golonko, psycholog biznesu oraz dziennikarza Rafała Madajczaka.

Majówka w domu

Sylwia Gliwa dotychczas lubiła wyjazdowe majówki. W tym roku postanowiła spędzić ją nieco inaczej, bo w domu. Wolne dni przeznaczyła na sprzątanie mieszkania.

Mycie okien na Wielkanoc mnie ominęło, nadrabiam w długi weekend majowy. Może majówka to dobry czas, żeby posiedzieć spokojnie w opustoszałym mieście i delektować się spacerami.

-zaznaczyła Sylwia.

>>> Zobacz też: Pogoda na majówkę 2019. Słoneczny początek, później chłodniej i może popadać.

Rafał Madajczak nie jest zwolennikiem wyjazdów na 3 dni i zwiedzania. Jak argumentuje:

Wtedy człowiek jest jeszcze bardziej zmęczony i ma wszystkiego dosyć. W Polsce traktujemy urlop jako zadanie. Proponuję zrobić urlop od urlopu. Czasy tak pędzą, że moment, kiedy można zwolnić jest bezcenny. Ja jestem zwolennikiem urlopu nieaktywnego.

- zdradził Rafał.

>>> Zobacz też: Które sklepy są otwarte w majówkę? Czy 1, 2 i 3 maja sklepy będą czynne?

Dla każdego wypoczynek przybiera inną formę

Psycholog biznesu dodała, że w czasie trzech dni da się odpocząć, o ile potrafimy wypoczywać. On nie jest zależny od ilości czasu.

Są osoby, które mają miesięczny urlop i wracają bardziej zmęczone niż przed, a są osoby, które są w stanie naładować baterie w kilka dni lub kilka godzin. Musimy pamiętać, co jest naszym celem. Dla każdego odpoczynek przybiera też inną formę.

- dodała Iwona Golonka.

>>> Zobacz też: Piknikowe dania według Charlesa Daigneault.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości