Długi Polaków
Piotr Bijański sam borykał się z długami. Natomiast od wielu lat jako ekspert pomaga z nich wychodzić firmom i osobom prywatnym.
- Tych sytuacji kryzysowych, dramatycznych jest niestety ogrom. (...) Obecnie najwięcej jest tych niewielkich zobowiązań. To zależy oczywiście, co dla kogo jest kwotą niewielką. Jeśli mówimy o statystyce długów, osoby mają od kilku tysięcy do nawet kilkunastu milionów - mówił gość Dzień Dobry TVN.
Tym, którzy mają długi w różnych instytucjach, często proponuje się kredyt konsolidacyjny.
- Co do zasady to rozwiązanie wydaje się doskonałe. Bo rzeczywiście mamy kilka rozwiązań kredytów, pożyczek, które są drogie i zamieniamy na jedną tańszą (ratę - przyp. red.). Jeśli tak by to wyglądało, to rzeczywiście należy z tego skorzystać. Najczęściej jednak kiedy dochodzi do konsolidacji, wydłużany jest tam okres kredytowania i koszty rosną. Niejednokrotnie ten kredyt wydaje się tańszy, bo mamy ciut niższą ratę, aczkolwiek w konsekwencji jest dużo, dużo droższy. Tutaj nie można powiedzieć, że konsolidacja jest dobra lub zła. Należy po prostu dokładnie weryfikować, co podpisujemy i z czego korzystamy - poradził ekspert ds. restrukturyzacji i upadłości.
Z doświadczenia Piotra Bijańskiego wynika, że kredyt konsolidacyjny często odwzorowuje przysłowie "zamienił stryjek siekierkę na kijek".
Problemy ze spłatą zadłużeń - co robić?
Według Krajowego Rejestru Długów 2,4 mln Polaków nie reguluje terminowo swoich zobowiązań. Razem z firmami i zadłużeniami nierejestrowanymi szacuje się, że jest to około 4 mln osób. Jak zauważył nasz rozmówca, często dzieje się tak, że kiedy zaczynamy mieć problemy finansowe, zamiast szukać rozwiązania, uciekamy. Przestajemy, chociażby odbierać telefony od instytucji.
- To rodzi najwięcej przykrych konsekwencji. W takich sytuacjach przestajemy mieć kontrolę nad zadłużeniem. Zazwyczaj banki czy inne instytucje wypowiadają nam umowę, żądając natychmiastowej spłaty całości zadłużenia. W kolejności pojawiają się firmy windykacyjne, a na samym końcu komornik, który zajmuje nasze konta i majątek - ostrzegał Piotr Bijański.
Jak nie dopuścić do takiej sytuacji? - Kluczem jest odpowiedni moment, aby po pierwsze zacząć reagować we własnym zakresie, czyli nie nie odbierać telefonów, tylko wychodzić naprzeciw kontrahentowi czy instytucji finansowej. (...) Możemy zwrócić się do banku z opisem sytuacji, że coś się wydarzyło i chcielibyśmy, np. wakacje kredytowe, przekształcenia aktualnej formy kredytowania przez pewien okres, abyśmy mogli na bieżąco regulować swoje zadłużenia. Jeśli to się nie udaje, to z pomocą może nam przyjść restrukturyzacja bardziej sformalizowana. Dzieje się np. za pośrednictwem doradcy restrukturyzacyjnego - tłumaczył gość Dzień Dobry TVN.
Z doradcy restrukturyzacyjnego zazwyczaj korzystają firmy, lecz mogą i osoby prywatne. Jakie są jego działania? Na czym polega upadłość konsumencka? Posłuchaj całej rozmowy z ekspertem w materiale wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Czy niedziela 10 kwietnia jest handlowa? Kiedy i gdzie zrobimy zakupy?
- Kobiety poszukiwane do pracy za kierownicą autobusu. "Silne, niezależne, odważne"
- Hydrosommelier. Na czym polega ten zawód? "Takich osób jest w Polsce około czterech"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News