Grafiki prac
Pranie, gotowanie, sprzątanie – nadal te domowe obowiązkowi są wykonywane przede wszystkim przez same kobiety. Może jednak zmieniło się to przez fakt, że teraz całe rodziny są zmuszane do pozostania w czterech kątach? O nowej dla siebie sytuacji opowiedziała Sylwia Anderson-Hanney, nauczycielka i matka 6 dzieci. W jej rodzinie to mąż od 17 lat pracuje zdalnie, więc na nim spoczywały niektóre prace, jak chociażby pranie. Teraz jednak trzeba było przemodelować cały plan działania.
Nie ma już: ja pracuję, więc ty robisz w domu. Po prostu oboje pracujemy w domu i oboje wykonujemy obowiązki domowe
- zdradziła.
Zachęca też męża do codziennego tworzenia grafiku z planem działania, dzięki któremu każdemu przypadnie odpowiednia ilość prac. Według niej dla wielu mężczyzn może okazać się szokiem liczba obowiązków koniecznych do wykonania co dnia. Do tego dochodzą jeszcze pomoc dzieciom przy lekcjach oraz sama praca zdalna. Teraz doceniają całą swoją pracę.
Prawie bez zmian
Tomasz Jurkiewicz, osteopata goszczący w Dzień Dobry TVN wyznał, że sam zawsze był aktywny, jeśli chodzi o domowe prace. Nowa sytuacja nie przyniosła więc u niego zbyt wielu zmian, pomijając oczywiście brak możliwości działania w swoim gabinecie. Przyznaje się jednak do tego, że nie zajmuje się praniem ani gotowaniem, nie licząc nieskomplikowanych dań.
Mogę poświęcić synowi przede wszystkim więcej czasu i na tym staram się skupiać
- wyznał.
Teraz, gdy sam został w domu, widzi, jak dużo jego żona miała na głowie i ceni jej pracę. Okazuje się ona bowiem niekończącą historią, czego przykładem jest chociażby sprzątanie.
- Jak prawidłowo załadować zmywarkę i czego w niej nie myć? Radzi Małgorzata Świgoń
- Pieczywo lekiem na całe zło, czyli skąd się wziął trend na pieczenie chleba w domu
- Zabawne wpadki w pracy zdalnej, czyli jak niechcący zostać gwiazdą służbowej wideokonferencji
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz