Człowiek radar
Jerzy Lelonkiewicz jest członkiem Stowarzyszenia Prawo na Drodze. W ubiegłym roku zdenerwowało go wprowadzenie nowego taryfikatora kar dla kierowców.
- Ja się z tym nie zgadzam, że za byle głupoty ludziom się daje mandaty po 1200, 1600 zł, to jest skandal, tak się nie robi. To jest mój sprzeciw przeciwko takiemu działaniu - tłumaczy mężczyzna. Co na to użytkownicy ruchu drogowego?
- Reakcja kierowców jest entuzjastyczna. Sam tak się dowartościowałem. Badaliśmy, jak się zachowują kierowcy: 100 procent bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na mój widok ludzie nagle przypominają sobie, że tu nie ma 70, tylko 50 km/h - podkreśla rozmówca Magdy Bober, reporterki Dzień Dobry TVN.
Uważaj! Radar
Czy działania pana Jerzego są legalne?
- Jak najbardziej, pod warunkiem, że pan nie wychodzi na jezdnię, nie sili się na zatrzymywanie samochodów wykonywaniem gestów i ustawianiem znaków drogowych. Powiedziałbym, że wręcz pożyteczne - ocenia Maciej Bednik - były komendant wielkopolskiej drogówki, ekspert ruchu drogowego.
- Oby więcej takich ludzi, którzy przypominaliby nam o tym, że przepisy są nie po to, żeby je łamać, tylko żeby ich przestrzegać - podsumowuje. Jaki jest jeszcze efekt pracy człowieka - radaru? Odpowiedź znajdziecie w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co panowie sądzą o Dniu Mężczyzn? "Jeśli chcesz go docenić, okazuj mu to codziennie"
- Agresja u dzieci i młodzieży: "Frustracja codzienna narasta"
- Jak rozpoznać, że nasz telefon jest na podsłuchu? Zdradzamy prosty sposób
Autor: Luiza Bebłot
Reporter: Magda Bober