Rosyjski zespół baletowy solidaryzuje się z Ukrainą. "Grozi im więzienie"

Lisa Bogutskaya, rosyjska tancerka baletowa
Źródło: Dzień Dobry TVN
Rosyjski zespół baletowy staje w obronie Ukrainy
Rosyjski zespół baletowy staje w obronie Ukrainy
Daniel Olbrychski dla Ukrainy
Daniel Olbrychski dla Ukrainy
Wiktor Zborowski dla Ukrainy
Wiktor Zborowski dla Ukrainy
Grażyna Torbicka dla Ukrainy
Grażyna Torbicka dla Ukrainy
Michał Szpak dla Ukrainy
Michał Szpak dla Ukrainy
Łukasz Płoszajski dla Ukrainy
Łukasz Płoszajski dla Ukrainy
Petersburski Festival Ballet od kilku miesięcy kursuje po Europie, pokazując "Jezioro Łabędzie" i "Śpiącą Królewnę". Wojna w Ukrainie zastała grupę we Francji. Tancerze natychmiast otwarcie potępili działania Władimira Putina. Przez to obawiają się powrotu do Rosji.

Tancerze z rosyjskiego baletu solidaryzują się z Ukrainą

Przed każdym występem petersburskiego Festival Ballet odgrywany jest hymn Ukrainy. Będzie tak się działo, dopóki nie skończy się wojna.

- 24 lutego byliśmy w Lyonie. Obudziło mnie mnóstwo wiadomości i od tamtej pory życie stało się koszmarem. Potem zapukałam do drzwi dyrygenta naszej orkiestry, Rosjanina z Petersburga. Otworzył mi drzwi, mówiąc, że już ściągnął hymn Ukrainy i ma nuty. Tak to się zaczęło. Zebrałam zespół, przedstawiłam im pomysł i powiedziałam, że to jest dobrowolne, może być niebezpieczne. Mimo to wszyscy jak jeden mąż wyszli na scenę - przyznała Irena Veres, Rosjanka, kierownik produkcji.

Zespół baletowy z Petersburga działa już od 15 lat. Grupa czerpie z tradycyjnej, rosyjskiej szkoły baletu, ale na scenie występują artyści ośmiu różnych narodowości. Wśród nich jest para szczególna - Lisa, primabalerina, która pochodzi z Moskwy. Jej mąż to Aleksei, jest Ukraińcem z Charkowa.

- To prawdziwa miłość. Zdarzyła się 10 lat temu, a od 4 lat jesteśmy małżeństwem - powiedziała Lisa Bogutskaya.

Bliscy ukraińskiego tancerza baletowego są cały czas w Ukrainie. - Moja rodzina jest w domku letniskowym, 50 km od miasta. Jest im ciepło i mają co jeść, ale w pierwszych dniach było naprawdę strasznie. Musieli się chować w przedpokoju, by być jak najdalej od okien. Dom, w którym mieszkam w Charkowie, został zniszczony, ma powybijane okna. Najważniejsze, że moja rodzina jest teraz bezpieczna - podkreślił Aleksei Bogutskyi.

Tancerze baletowi boją się wrócić do domu

Rosyjscy członkowie grupy baletowej w najbliższym czasie nie zobaczą się ze swoimi bliskimi. Ich sprzeciw wobec wojny w Ukrainie oznacza, że w Rosji są prześladowani. Część mimo wszystko planuje wrócić do kraju, ale większość ubiega się o azyl polityczny we Francji i Niemczech.

- Boję się o tych, którzy chcą wrócić do Rosji. Niektórzy nie mają wyjścia, bo mają tam rodziny, dzieci, żony, rodziców. Zgodnie z nowym prawem grozi im więzienie. I mogę się tylko modlić, żeby o nich zapomniano, zignorowano, albo żeby skończyło się jedynie na grzywnach - wyznała Irena Veres.

- Jesteśmy ludźmi sztuki, kultury, staramy się być poza tym wszystkim, poza polityką. Tak przynajmniej jest na co dzień, ale w czasie wojny to jest bardzo trudne. Staramy się jak najlepiej wspierać, głosić nasz apel i mówić, że jesteśmy przeciwni wszelkim działaniom wojennym i przeciwni cierpieniu tych niewinnych ludzi, bo to właśnie ich cierpienie jest najgorsze - stwierdził Aleksei.

Grupa taneczna zdecydowała, że zespół zmieni nazwę na "Międzynarodowy Festival Ballet". Czy to znaczy, że nie czują się już Rosjanami? - Chyba tak, mimo to wszyscy pozostajemy gdzieś w głębi duszy Rosjanami. (...) Za dużo krwi, za dużo brudu jest w tej nazwie. Nie chcemy kojarzyć się już z miastem, z którego pochodzi ten potwór, który siedzi tam na Kremlu - zaznaczyła Irena Veres.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

  • 30 lat doświadczenia
  • Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
  • Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
  • Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
podziel się:

Pozostałe wiadomości