Lin to ryba uważana przez niektórych za jedną ze smaczniejszych ryb słodkowodnych występujących w Polsce. Mimo to wiele osób nadal nic o niej nie wie. Złoty lin wciąż przegrywa z łososiem, tuńczykiem i halibutem, które obecnie dużo częściej królują na polskich stołach. Pytanie, czy słusznie.
Lin – smak i właściwości ryby
Lin żyje na mulistym dnie jezior o dużej roślinności. Można go spotkać również w rzekach o bardzo słabym prądzie i równie mulistym dnie. To ryba o krępej budowie, oliwkowozielonym kolorze i złocistym połysku (stąd nazwa ryby złoty lin). Ma drobne łuski. Mierzy do 50 cm, a ciężar dorosłego osobnika dochodzi do 3 kg. Lin żeruje głównie w nocy, rzadko rano. W lecie można go spotkać w płytkich miejscach, wśród gęstych roślin wodnych.
Warunki, w jakich lin żyje, przekładają się na jego smak. Niektórzy uważają, że ów mulisty posmak jest dla tej ryby po prostu charakterystyczny i tak powinno zostać. Inni za wszelką cenę starają się go pozbyć. Wśród rad pojawiających się na forach wędkarskich można spotkać kąpiele w maślance, sodzie lub mocne skropienie cytryną. Poleca się również zamrożenie ryby na parę dni.
Kuchnia pełna aromatycznych przypraw
Lin – przynęta
Lina łowi niewielu wędkarzy. Czynią to głównie pasjonaci. Przede wszystkim dlatego, że ryba dobrze chwyta przynętę jedynie w bardzo krótkim okresie: od maja do przełomu czerwca i lipca. Trudne jest również holowanie lina, ponieważ ciężko się manewruje w tak zarośniętych zbiornikach, a żyłka niejednokrotnie okręca się wokół roślin i w trakcie naszego połowu lin staje się zdobyczą leszcza lub karpia. Do połowu używamy wyłącznie gruntówki ze spławikiem lub bez niego.
Rybę tę można nęcić posiekanymi rosówkami lub dżdżownicami, jednak trzeba to zrobić na kilka dni przed planowanym łowieniem. Najlepszą przynętę na lina stanowią szyjki rakowe, czerwone robaczki, a także rosówki. Niektórzy używają również przynęt roślinnych (groch, ziemniaki). Przynętę należy położyć na dnie. Miejsce połowu to oka pośród grzybieni, czyste wody ze sporą ilością trzcin i sitowia.
Lin – hodowla
Ryby te ogólnie hoduje się dość łatwo. Trzeba jednak pamiętać o zapewnieniu im odpowiednich, preferowanych przez ten gatunek warunków. Wtedy sama hodowla, karmienie i pielęgnacja nie będą zbyt uciążliwe.
Lin lubi zbiorniki zarośnięte – warto więc zadbać o taki właśnie staw. Preferuje wody ciepłe (20-25 stopni Celsjusza), wytrzymać może nawet w wysokich temperaturach (ponad 30 stopni Celsjusza). Ponieważ woli wody stojące i nie potrzebuje zbyt dużej ilości tlenu, silna filtracja wody jest zbędna. Bezproblemowo koegzystuje z innymi rybami, szczególnie z rodziny karpiowatych (karasie, karp). Karmić można go zarówno suchym pokarmem, jak i czerwonymi robakami. Trzeba uważać, by lina nie przekarmić, ponieważ niezjedzone pożywienie będzie się rozkładało w wodzie i brudziło staw. W okresie jesiennym zaprzestajemy karmienia ryb.
Hodowla lina to również zabiegi pielęgnacyjne. Szczególnie latem należy zadbać o odpowiednie czyszczenie stawów i przeciwdziałanie rozwojowi glonów. Świetnie w tym celu sprawdzają się małże i rozwielitki. Glony możemy także usunąć za pomocą siatki.
Jeśli staw jest odpowiednio głęboki – lin może w nim spokojnie przezimować. Należy jednak pamiętać o wykonaniu przerębla, aby ryby miały dostęp do powietrza.
Lin – czyszczenie
Lin – ryba o przyrośniętej łusce, stawia pewien opór podczas czyszczenia. Dlatego przed skrobaniem należy włożyć go na kilkanaście sekund do wrzątku. Część osób uważa natomiast, że przed smażeniem łusek nie należy usuwać, nadają one bowiem mięsu dodatkowy smak i aromat.
Lin – przepisy
Lin ma mięso białe i delikatne . Jest ono średnio tłuste. Ryba zawiera niewiele ości. Można ją zarówno smażyć, jak i gotować. Ze względu na dużą zawartość kolagenu nadaje się również na galaretę. Ale najbardziej charakterystyczny dla polskiej kuchni jest lin duszony w śmietanie.
Złoty lin – ryba duszona w śmietanie
- 1 kilogram ryby;
- pęczek koperku;
- pęczek szczypiorku;
- małe opakowanie śmietany 30%;
- sól i pieprz cytrynowy.
Skrobanie lina to pierwsza czynność, którą musimy wykonać. Następnie płuczemy go i osuszamy. Tak przygotowaną rybę posypujemy solą i pieprzem, a do jej środka wkładamy kilka gałązek kopru i kawałków szczypiorku. Koperek kładziemy również na wierzch ryby, po czym odstawiamy ją na godzinę do lodówki. Po tym czasie obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym oleju. Następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego, zalewamy śmietaną pomieszaną z posiekanym koperkiem, szczypiorkiem, solą i pieprzem. Pieczemy 15-20 minut.
Zobacz także:
- Pieczone jabłka nadziewane marcepanem - prosty przepis na pyszną przekąskę na zimę
- Barszcz, rybna i grzybowa, czyli wigilijne zupy według przepisów Piotra Kucharskiego
- Ania Starmach zdradza sprawdzony przepis na zimową herbatę. "Mój absolutnie ulubiony napój"
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Lingxiao Xie/Getty Images