Turysta pokłócił się z recepcjonistą i zaplanował okrutną zemstę. Policja wydała nakaz aresztowania

Turysta pokłócił się z recepcjonistą i podpalił hotel
Źródło: Dzień Dobry TVN
Bezpłatna podróż?
Bezpłatna podróż?
Podróż marzeń do Namibii
Podróż marzeń do Namibii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Do niebezpiecznego incydentu doszło w Y Smart Hotel w miejscowości Chiang Mai w północnej części Tajlandii. 27-letni turysta z Wielkiej Brytanii z zemsty podpalił pokój 203, który wynajmował. - Pożar zagroził życiu wielu ludzi - przekazał generał Thawatchai Pongwiwatchai.

Tajlandia. Brytyjczyk po kłótni z recepcjonistą podpalił pokój hotelowy

Jak podaje metro.co.uk, w środę ok. godz. 22 doszło do kłótni pomiędzy 23-letnim recepcjonistą o imieniu Sahatsawat a gościem hotelowym z Wielkiej Brytanii. 27-latek postanowił się zemścić i podpalił pokój 203, w którym nocował. Ogień rozprzestrzenił się na dalszą część budynku. Na miejsce zostały wezwane służby, które walczyły z pożarem do wczesnych godzin porannych.

Pracownik Y Smart Hotel w rozmowie z policjantami opowiedział o szczegółach awantury. - Turysta się zdenerwował i krzyczał na mnie. Nie wiem dlaczego, ponieważ nie mogłem go do końca zrozumieć - przyznał, po czym dodał, że wściekły Brytyjczyk kopnął w ladę recepcji.

Recepcjonista ze strachu schował się w pobliskim magazynie. Opuścił go dopiero po tym, jak zauważył, że Brytyjczyk wychodzi z hotelu. Gdy emocje opadły, pracownik przystąpił do swoich obowiązków. Zbierając ręczniki hotelowe zauważył, że z pokoju 203 na drugim piętrze wydobywa się dym.

Tajlandia. 27-letni Brytyjczyk poszukiwany

Wiceburmistrz Sunthorn Yamsiri przekazał, że sytuacja była na tyle niebezpieczna, że goście hotelowi z trzeciego piętra musieli uciekać na balkon. - Całe szczęście, obyło się bez ofiar śmiertelnych - podkreślił.

Miejscowa policja wydała nakaz aresztowania 27-letniego Brytyjczyka. - Pożar zagroził życiu wielu ludzi. Musimy pilnie znaleźć podejrzanego - poinformował generał Thawatchai Pongwiwatchai.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości