Atrakcje Nepalu – co warto zobaczyć i jak przygotować się do podróży?

Ludzie w górach
Nepal
Źródło: Kriangkrai Thitimakorn/Getty Images
Nepal jest państwem graniczącym od północy z Tybetańskim Regionem Autonomicznym i Indiami od wschodu, zachodu i południa. Kraj jest w 80% pokryty górami wysokimi na ponad 6000 m n.p.m. Dla wielu może być to egzotyczne miejsce – spotkamy tam zatłoczone, gwarne ulice, stragany, mnichów buddyjskich w charakterystycznych togach.

Ludy zamieszkujące Nepal to głównie Newarowie, Khasa i Gurkhowie. Newarowie żyją tutaj od wieków – zasiedlali oni Dolinę Katmandu i to właśnie od nich pochodzi nazwa "Nepal". Ciekawostką jest fakt, że nadal obowiązują tutaj podziały kastowe. Dominującą religią jest hinduizm – wyznawcy to aż 81,3% ludności. Kolejną religią jest buddyzm (9%), islam (4%), religie szamanistyczne (3%) i chrześcijanie (1%). Tutejsi mieszkańcy utrzymują się głównie z rolnictwa i turystyki. Stolicą Nepalu jest Katmandu. Językiem urzędowym jest nepalski, chociaż można tu usłyszeć wiele innych dialektów.

Nepal – atrakcje turystyczne

Do Nepalu udają się głównie osoby spragnione górskich wędrówek. Najwytrwalsi i żądni wrażeń fani trekkingu mogą udać się na dwutygodniową, pieszą wycieczkę w rejon Annapurny, w czasie którego szczyt jest obchodzony dookoła. Krótsza wersja wyprawy to wycieczka do Annapurna Base Camp – przejście w obie strony trwa tydzień.

Doskonałą bazą wypadową na Annapurnę jest Pokhara – miasteczko leżące u jej stóp. Przed wyprawą warto wejść na wzgórze Sarangkot i podziwiać panoramę Himalajów. Turystom poleca się również wynajęcie łódki i rejs po jeziorze Fewa, przy okazji którego można oglądać imponujące jaskinie oraz wodospad Devi Falls.

Będąc w Nepalu, nie można nie odwiedzić jego stolicy – Katmandu. Miasto niemal przez całą dobę tętni życiem i nie da się tutaj nudzić. Najpopularniejsza wśród turystów jest dzielnica Thamel, gdzie znajduje się mnóstwo sklepów, przygotowujących podróżnych do wyjścia w góry. Znajdują się tutaj również agencje turystyczne organizujące wycieczki fakultatywne oraz trekkingi. Nie brakuje też restauracji, hoteli i klubów nocnych. Katmandu to także miasto świątyń, posążków i kapliczek. Co chwila można natknąć się na modlących się przed nimi wiernych, którzy palą kadzidełka.

Zobacz wideo: Nepalczycy weszli na K2

Nepalczycy weszli na K2
Nepalczykom udało się wejść na K2 zimną. Jeden z nich bez tlenu.

Dość kontrowersyjnym miejscem jest Świątynia Paśupatinath w Katmandu. To tutaj palone są ciała zmarłych. Przez środek przebiega rzeka. Po jednej stronie świątyni stoją stosy, po drugiej ławeczki oraz miejsca dla żałobników i widzów. Taka mrożąca krew w żyłach i wyciskająca łzy ceremonia wcale nie przeszkadza miejscowym i turystom w robieniu zdjęć i nagrywaniu palenia ciał.

Kolejne ciekawe miejsce w stolicy Nepalu to Swayambunath – Świątynia Małp. Dla mieszkańców jest to miejsce święte. Znajduje się na wzgórzu – jest tam kilka świątyń, stupa, biblioteka, muzeum i klasztor. Na stupie namalowano brwi i oczy buddy. Pośrodku widnieje symbol jedności, który przypomina nos. Poza tym miejsce jest bogate w sklepiki i restauracje.

Fanom architektury śmiało można polecić odwiedzenie Bhaktapur – dawną stolicę kraju. Na miejscu zobaczymy liczne świątynie, piękne pałace i niewielkie, charakterystyczne domy. Wiele z nich zostało naruszonych trzęsieniem ziemi w 2015 roku, jednak zostały one odbudowywane w niezwykle wierny sposób.

Następne miejsce w Nepalu to Park Narodowy Chitwan. Można oglądać tam nosorożce, niedźwiedzie, a nawet tygrysy. Turyści mogą odwiedzić safari, przemierzając je w jeepie lub udać się na pieszą wycieczkę po lesie z przewodnikami. W parku można również… wykąpać się ze słoniem.

Co warto wiedzieć przed podróżą do Nepalu?

Wiele biur podróży organizuje wycieczki do Nepalu z trekkingiem, np. w okolice Annapurny lub Mount Everestu. Ich ceny wahają się od ok. 5000 zł (plus 1000 dolarów). Jeśli chodzi o loty, czekają nas przesiadki – najczęściej w Delhi, skąd polecimy bezpośrednio do Katmandu. Cena biletu lotniczego to ok. 4000 zł w dwie strony.

Wizę do Nepalu załatwia się już na miejscu, na lotnisku i kosztuje ona 40 dolarów. Rezerwując hotel w Katmandu, należy poprosić, aby przyjechano po nas na lotnisko – w przeciwnym razie zostawimy tam dość duże pieniądze. Na miejscu różne osoby zaczepiają turystów i proponują pomoc przy wniesieniu bagaży, włożeniu ich do taksówki, czy choćby otwarcie do niej drzwi. Oczywiście, za każdą taką drobną uprzejmość należy zapłacić.

Zarówno w miastach, jak i na trasach trekkingowych istnieje wiele niedrogich restauracji i knajpek, a także schronisk, gdzie można przenocować za niewielką opłatą. Nawet w przypadku braku wolnych miejsc, można rozłożyć śpiwór w stołówce lub nawet na korytarzu. Za opłatą dostępne są również prysznice. Należy również przygotować się na przerwy w dostawach prądu, które zdarzają się tutaj dość często.

Zobacz także:

Autor: Adrian Adamczyk

Źródło zdjęcia głównego: Kriangkrai Thitimakorn/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana