Kuba Bociąga - nowa książka podróżnika
Wydanie drugiego tomu książki "100 krajów przed czterdziestką" to dla autora idealna okazja, by zawitać do Dzień Dobry TVN. Kuba Bociąga zasiadł więc na naszych kanapach, by po raz kolejny podzielić się z widzami niesamowitymi opowieściami z licznych podroży po całym świecie. 43-letni mężczyzna zdążył zwiedzić już 102 państwa. W jaki sposób znajduje na to fundusze?
- Ja po prostu na wszystkim oszczędzam, wręcz się wstydzę czasami. Teraz byłem na fajnym wyjeździe, na pustyni w Algierii. Miesięczny wyjazd, spaliśmy na dachu w namiocie, zero toalety praktycznie. (...) Przez miesiąc jedliśmy konserwy, kabanosy i zupki chińskie, co kilka dni jakiś drobny posiłek w mieście. Ja tak żyję i dzięki temu mnie stać - komentuje podróżnik.
Podróżowanie - pasja ojca i syna
Kuba Bociąga nie ukrywa, że zamiłowaniem do podróżowania zaraził go tata - grotołaz Krzysztof Bociąga. - Od maleńkości moi rodzice zabierali mnie w góry, na łono przyrody. Kiedyś to było popularne. Nie było Internetu, to się jeździło do lasu - wspomina wdzięczny syn.
- Spaliśmy pod namiotami. Nie spaliśmy w hotelach, spaliśmy w lesie. Tam żeśmy sobie gotowali, tak że to było takie naturalne, w przyrodzie - dodaje pan Krzysztof.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dubaj perfumeriami stoi. "Każdy chce pachnieć inaczej"
- Odwiedził wszystkie miasta w Polsce. Gdzie mieszkają najsympatyczniejsi ludzie?
- Atrakcje Miasta Grzechu. "Wszystko, co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas"
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Katarzyna Ciesielska
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News