- W materiale Dzień Dobry TVN aktorka i podróżniczka Katarzyna Zawadzka oprowadza widzów po niezwykłej wyspie, rozmawiając z jej mieszkańcami i odkrywając sekrety życia w mikroskali.
Jak dotrzeć na Christiansø?
Choć wyspa Christiansø wydaje się odcięta od świata, to dotarcie tam nie jest trudne — wystarczy zaplanować jednodniową wycieczkę z Bornholmu.
- Będąc na wyspie Bornholm, warto wybrać się na wycieczkę na wyspę, która znajduje się 19 km stąd – wyspa Christiansø, na której mieszka 100 osób. Na wyspę Christiansø możemy dostać się z miasteczka Gudhjem. Promy odpływają cztery razy dziennie. Ten prom płynie godzinę - opowiada Katarzyna Zawadzka.
Christiansø - życie na 22 hektarach
Christiansø to wyspa o powierzchni 22 hektarów — mniej więcej tyle, ile zajmuje cały obszar warszawskiego Stadionu Narodowego, wliczając parkingi i tereny zielone.
- Na wyspie nie ma ani jednego samochodu, nawet mało kto ma rower. Wyspa jest na tyle malutka, że można ją przejść w 20 minut. [...] Mają jednego policjanta, który też jest burmistrzem. Jednego lekarza. Mają rybaków – zaznacza Katarzyna Zawadzka.
To mikroskopijne społeczeństwo funkcjonuje w harmonii, gdzie każdy zna każdego, a potrzeby mieszkańców są zaspokajane przez zaledwie kilka osób pełniących kluczowe funkcje.
Gdzie zatrzymać się na wyspie Christiansø?
Turystyka na Christiansø jest ograniczona, ale dobrze zorganizowana. Zamieszkiwana przez zaledwie 100 osób wyspa przyciąga tłumy turystów - nawet 40 tysięcy rocznie.
- Oto jedyny hotel na wyspie. Ma 6 pokoi – mówi Hans, przewodnik i mieszkaniec wyspy.
- Jeżeli okazałoby się, że wszystkie z tych sześciu pokoi, które są tutaj do wynajęcia, są akurat zajęte, to możemy skorzystać z pola namiotowego, na którym są 33 miejsca – tłumaczy Zawadzka.
To minimalistyczne podejście do zakwaterowania doskonale wpisuje się w charakter wyspy — prosty, ekologiczny i bliski naturze.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Odkryto nowy wodospad w Tatrach. "Nie wysycha i płynie przez cały rok"
- To koniec bogatych posiłków na tureckim all-inclusive? "Połowa śniadań ląduje w koszu"
- Emerytura przed telewizorem? To nie dla nich. "Założeniem jest latać jak najdalej, póki damy radę"
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: K. Zawadzka, R. Męczykalski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN