Historia 12-letniego Marka
W czasie pandemii większość z nas całe dnie spędzała w domu. Brak ruchu, zła dieta i zbyt duża liczba spożywanych posiłków oraz przekąsek dała się we znaki. Po kilku miesiącach takiego stylu życia nietrudno było o dodatkowe kilogramy. 12-letni Marek przyznał, że jego masa ciała zwiększyła się po kwarantannie o 20 kg. - Całymi dniami siedział w łóżku, w czasie lekcji i z kolegami, gdy grał w gry. Podczas mojej nieobecności w domu jadł wszystko, co było w lodówce. Słabościami żywieniowymi są chipsy - powiedziała Kamila Rakowska, mama Marka.
Cieszyłem się na nowy rok szkolny, na spotkanie z kolegami. Trochę się zdziwili, że taki duży się stałem. Był taki czas, że inni koledzy mnie wyzywali: "grubas", "świniak", "prosię"– wspominał Marek.
Chłopiec przeżywa komentarze rówieśników. Choć zawsze lubił chodzić do szkoły, docierające do niego teksty sprawiały, że stracił zapał. W pokonywaniu trudności pomaga mu mama. - Miałam podobne sytuacje w szkole, więc opowiadam, jak ja sobie z tym radziłam, wspieram go psychicznie – zapewniła.
Pragnienie akceptacji
Marek zdradził, że jedyne, o czym marzy, to akceptacja. Chciałby, aby bez względu na jego wygląd rówieśnicy szanowali go, lubili i doceniali za to, kim jest. - Chodzi o to, żebym był akceptowany, bo przez wszystkich nie jestem, dlatego że jestem otyły. To jest dla mnie niezrozumiałe - wyznał.
Impulsem do zrzucenia kilogramów był kontakt z Tomkiem, który był bohaterem reportażu w Dzień Dobry TVN. Historia chłopca zainspirowała Marka do podjęcia wyzwania. Obecnie obaj często ze sobą rozmawiają. - Tomek do mnie pisze, mam podobne zainteresowania, dobrze się dogadujemy i wspieramy się nawzajem – podkreślił Marek.
W walce o zdrowie Marka wspiera jego mama. Od niedawna zaczęła robić zdrowe zakupy. Syn przerzucił się na warzywa, płatki owiane, ciemny chleb. - Jestem bardzo dumna. Mam nadzieję, że będzie zdrowszy i będzie miał lepsze nawyki żywieniowe. Teraz lepiej je i są już małe efekty – stwierdziła.
Na czym najbardziej zależy Markowi? - Chciałbym schudnąć, mieć większą sprawność fizyczną, być bardziej zauważany przez kolegów – podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Zobacz także:
- "Kocham w show-biznesie spontaniczność i popkulturowe szaleństwo". Jaki naprawdę jest Ralph Kaminski?
- "Siła jest kobietą": Od urodzenia choruje na wrodzoną łamliwość kości. "Niepełnosprawność to nie jest koniec świata"
- Robert Karaś o rekordzie świata i opiece nad synkiem. "Po przyjściu na świat Milana, jestem mniej nastawiony na ryzyko"
Autor: Nastazja Bloch