Zespół stresu pourazowego po porodzie
34-letnia Jade Roper, będąc w ciąży, przygotowywała się do rozwiązania jak większość przyszłych mam. Nagła akcja porodowa sprawiła, że musiała zmierzyć się z sytuacją, która przeszła jej najśmielsze oczekiwania.
Na dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem odeszły jej wody. Przeczuwając, że zbliża się poród, wezwała opiekę do dziecka i postanowiła wziąć kąpiel. Gdy wyszła z wanny, okazało się, że jest już za późno, by jechać do szpitala.
- Wyszłam z wanny i moje skurcze były tak silne, że nie mogłam wytrzymać - zwierzyła się Jade w rozmowie z dziennikarzami magazynu "People". - Zaczęłam chodzić po łazience i weszłam do garderoby, szukając ubrań, które mogłabym założyć. Potem krzyknęłam do męża i powiedziałam: "Tarner to się teraz dzieje!" - relacjonuje.
Poród odbył się w przestronnej garderobie. Choć wszystko zakończyło się szczęśliwie, to cała akcja odcisnęła poważne piętno na psychice kobiety.
- Poród był tak gwałtowny, że miałam wrażenie, że dzieje się coś złego - wyjawiła. - Myślałam, że umrę, albo mój synek tego nie przeżyje. Dręczyła mnie myśl, że nie jesteśmy bezpieczni. Znikąd pojawiały się zawroty głowy. To wszystko było naprawdę bardzo intensywne - zaznaczyła.
Chłopiec o imieniu Tolbert przyszedł na świat tuż po przybyciu karetki. Wszystko to trwało niecałą godzinę.
PTSD - objawy
U Jade zdiagnozowano zespół stresu pourazowego, z którym zazwyczaj mierzą się ofiary wypadków czy żołnierze ciężko doświadczeni po wojnie. Izraelscy naukowcy dowiedli, że dotyka on również aż 1/3 rodzących kobiet. Przeżyta trauma sprawia, że nie potrafią wrócić do normalnego życia dręczone natrętnymi myślami w ciągu dnia i koszmarami sennymi w nocy.
Do podstawowych objawów PTSD zalicza się: zaburzenia snu, depresję poporodową, napady silnego lęku, halucynacje i uporczywe myśli na temat porodu, nagłe wspomnienia porodu, unikanie rozmów o porodzie, niechęć do posiadania kolejnego dziecka oraz nieoczekiwane reakcje organizmu podczas rozmów o porodzie.
- Myślałam, że mój syn mnie nie kocha - wspominała Jade w jednym z wywiadów. - Czułam się wyłączona i odnosiłam wrażenie, że moje dziecko nie wie, że jestem jego matką. Myślałam również, że on po prostu nie chce, żebym nią była - zdradziła swoje traumatyczne doświadczenia.
Zespół stresu pourazowego po porodzie może wystąpić u każdej kobiety, bez względu na wiek czy status społeczny. Naukowcy zauważają, że istnieją czynniki, które zwiększają ryzyko pojawienia się tego zaburzenia. Są to: poród naturalny, brak znieczulenia przy porodzie, powikłania podczas poprzedniego porodu, zaburzenia psychiczne podczas ciąży, lęk przed bólem czy wstyd wynikający z nagości podczas porodu.
Zobacz wideo: Czy kobiety w ciąży powinny się szczepić przeciw COVID-19? "Korzyści wynikające ze szczepienia przewyższają ryzyko ewentualnych powikłań"
Zobacz też:
Polska WAG leci z dziećmi kibicować naszej drużynie. Jak wygląda jej życie z piłkarzem?
Lizbona otoczona kordonem sanitarnym. Wzrost zakażeń COVID-19 doprowadził do zamknięcia miasta
Klaudia Halejcio pokazała bliznę po cesarskim cięciu. "Moje ciało tyle wytrzymało"
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Stone RF