Do zespołu Igi Świątek dołączył nowy trener Wim Fissette, który wcześniej miał okazję współpracować z wieloma utytułowanymi tenisistkami, w tym m.in. z Naomi Osaką. Czego można się spodziewać po jego współpracy z Igą? Czym interesuje się poza tenisem? O tym opowiedział w rozmowie z Pawłem Kuwikiem z Eurosportu.
Wim Fissette - nowy trener Igi Świątek
Wim Fissette został nowym trenerem Igi Świątek. Jak zareagował, gdy zaproponowano mu współpracę z naszą tenisistką, która jest numerem jeden w rankingu WTA?
- Znam Igę Świątek od 2018 roku, kiedy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, kiedy otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze. Od wielu lat oglądam jej mecze, przyglądałem się też jej treningom. To coś fantastycznego móc współpracować z Igą. Od dawna o tym myślałem, że wspaniale byłoby podjąć współpracę z taką zawodniczką - powiedział Wim Fissette, trener Igi.
Czy potrzebował czasu do namysłu przed przyjęciem propozycji, czy jednak zgodził się od razu i bez wahania?
- Od razu wiedziałem, że to jest praca, której chcę się podjąć. Po kilku rozmowach telefonicznych z Igą Świątek doszedłem do wniosku, że chcemy tego samego samego. Myślimy w ten sam sposób i trzeba się zdecydować na współpracę od razu - przyznał Belg.
Wim Fissette do tej pory nie był zbyć znaną postacią w Polsce. By widzowie TVN mogli go lepiej poznać, Paweł Kuwik zapytał, czym trener interesuje się poza sportem. Co lubi robić w wolnym czasie?
- Lubię podróżować, odkrywać miasta, ale to oczywiste. Pierwszy raz jestem w Warszawie i bardzo się cieszę, że mogę zobaczyć Warszawę. Lubię dobre jedzenie, być na łonie natury. Lubię biegać i jeździć na rowerze, spacerować, wspinać się. Lubię być aktywny fizycznie. Gram w tenisa, gram w padla - wskazał Fissette.
W pewnym momencie trenerskiej kariery Wim podjął decyzję, że chce mieć dzieci. Został tatą dwóch synów. Rodzina często z nim podróżuje.
- Moja żona i dzieci bardzo to lubią. Nie mogą się doczekać, kiedy dołączą do mnie podczas jakiegoś turnieju. Rodzina jest dla mnie bardzo ważna. Wykonuję tę pracę również dla nich. Są dla mnie źródłem motywacji, inspiracji i są moim wsparciem - podkreślił nowy trener Igi.
Fissette ma bardzo ambitne plany na rozwój kariery polskiej tenisistki. - Wszyscy wiemy, że to jest tenisistka, która zawsze daje z siebie 100 proc. Ja też będę dawał z siebie 100 proc. Mierzymy wysoko, mamy wspólne cele. Przed nami kawał ciężkiej pracy - podsumował rozmówca Pawła Kuwika.
Co wiemy o nowym trenerze Igi Świątek?
W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Joannę Sakowicz-Kostecką, byłą tenisistkę, a obecnie komentatorkę tenisa. Wyjaśniła, jak ważną rolę pełni trener dla sportowca.
- Trenerzy są od tego, żeby wprowadzić dyscyplinę, skrytykować za niekonsekwencję albo brak realizowania planu, ale też żeby być tą osobą, która wysłucha, przyjmie, kolokwialnie mówiąc, na klatę ewentualne frustracje, niezadowolenie. Można powiedzieć, że związek trenera i zawodniczki jest trochę jak małżeństwo. Tutaj trzeba umieć się dogadać. Jedna strona musi zrozumieć tę drugą, tylko w tym przypadku szefowa jest jedna. W małżeństwie jest równość, a tutaj dominującą stroną jest zawodniczka bądź zawodnik - wskazała Joanna Sakowicz-Kostecka.
Wokół nowego trenera Igi Świątek jest wiele kontrowersji. Na przestrzeni 15 lat współpracował z 11 zawodniczkami.
- Muszę przyznać, że byłam bardzo zaskoczona tym wyborem. Wiele osób od samego początku typowało go jako szkoleniowca z racji tego, że jest to uznane nazwisko. Był też wolny, nie współpracował z żadną tenisistką. Natomiast ja byłam zaskoczona tą decyzją. Dlaczego? Bo to był oczywisty wybór. Iga nigdy takich oczywistych wyborów nie dokonuje. Ona zawsze kieruje się zupełnie innymi aspektami niż większość społeczeństwa, jak chociażby przy wyborze sponsora technicznego czy przy wyborze sukienki na zeszłoroczne WTA Finals. Ja typowałam trenera pod względem osiągnięć z tej samej półki, ale pod względem osobowości trochę z dalszego szeregu, np. Czech David Kotyza, o którym niewiele osób mówiło w kontekście wyboru. On 8 lat pracował z Petrą Kvitovą. Wprowadził ją z miejsca bodajże 32. na miejsce 2. Wygrał z nią 2 Wimbledony - powiedziała gościni Dzień Dobry TVN.
W mediach dużo mówi się o głośnym zakończeniu współpracy Fissette'a z rewelacyjną chińską tenisistką i mistrzynią olimpijską Zheng Qinwen.
- To było rzeczywiście bardzo kontrowersyjne zdarzenie. Przeważnie przy rozstaniach trener i zawodniczka wypowiadają się bardzo dyplomatycznie. Nigdy takie rzeczy ze środka zespołu nie wychodzą na światło dzienne. Chinka nie gryzła się w język, powiedziała wręcz, bo miałam okazję z nią rozmawiać, że "wbito mi nóż w plecy". Chodziło o to, że podczas turnieju US Open 2023 trener dogadywał się za jej plecami z zespołem Naomi Osaki, która powracała do rywalizacji po urlopie macierzyńskim. Zheng Qinwen powiedziała też, że w pewnym sensie rozumie jego decyzję, bo Naomi Osaka oferowała więcej jako zawodniczka bardziej utytułowana. Rozumie decyzję, natomiast nigdy mu jej nie wybaczy - podkreśliła Joanna Sakowicz-Kostecka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Być jak Iga Świątek. W jakim wieku można zacząć trenować tenis? "To jest pierwszy moment"
- Tata Igi Świątek podsumował jej udział w igrzyskach. "Inaczej to wygląda od środka"
- Smutne wyznanie Igi Świątek: "Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy"
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Paweł Kuwik, Agnieszka Reczek-Bogacka
Źródło zdjęcia głównego: Robert Prange/Getty Images