Słowacy zastrzelili niedźwiedzie
W okolice "Śląskiego Domu" w Dolinie Wielickiej pod Gerlachem podchodziła grupa niedźwiedzi. Na terenie parkingu przy hotelu górskim zabito niedźwiedzicę z młodym, a kolejne dwa niedźwiedzie uciekły do lasu - poinformował słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP) na swoim profilu w mediach społecznościowych.
W słowackiej części Tatr niedźwiedzie notorycznie odwiedzają ludzkie osiedla. W miejscowości Wysokie Tatry w 2019 roku odnotowano ponad 700 spotkań tych zwierząt z człowieka. Władze miasta, w którego skład wchodzą słynne tatrzańskie kurorty, takie jak Smokowiec, Wyżnie Hagi czy Tatrzańska Łomnica, domagały się odstrzału niedźwiedzi, które zbytnio zbliżają się do osiedli i obiektów turystycznych.
Niedźwiedzie brunatne w Tatrach
Niedźwiedź brunatny jest chroniony zarówno przez słowackie, jak i europejskie prawodawstwo. Zgodnie ze słowacka ustawą o ochronie przyrody i krajobrazu ministerstwo w uzasadnionych przypadkach decyduje o przyznaniu odstrzału tych zwierząt. Każdy wniosek jest oceniany na podstawie ekspertyz.
Według badań przeprowadzonych w latach 2013–2014, na Słowacji żyło 1250 niedźwiedzi brunatnych. Problem podchodzących pod ludzkie osiedla niedźwiedzi jest obserwowany również po północnej stronie Tatr, jednak przyrodnicy z naszego Tatrzańskiego Parku Narodowego skutecznie odstraszają takie osobniki strzelając do niedźwiedzi gumowymi pociskami.
Zobacz też:
- Syn Marty Wiśniewskiej zdaje maturę. Jakie studia wybrał? "Ten temat często kończy się trzaskaniem drzwiami"
- Antoni Orłoś o karierze ojca. "Cały twój epizod prowadzenia kabaretów jest przypałowy"
- Anna Kalczyńska adoptowała dziewczynkę. "W ten sposób mogę nieco ulżyć w jej samotnym życiu"
Zobacz wideo: Małe, ale potrafią narobić hałasu! Teriery przegoniły z domu… niedźwiedzia
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: PAP