Sławomir Broniarz poinformował na konferencji prasowej, że nauczyciele "15 października zaczynają bezterminową akcję protestacyjną, polegającą na wykonywaniu tylko tych czynności, tych zadań, tych obowiązków, które po pierwsze mieszczą się w 40-godzinnym wymiarze pracy nauczyciela, a po drugie, które są opisane w przepisach prawa oświatowego".
"Natomiast nie będziemy wykonywali tego, co stało się pewną normą zwyczajową, prawem niepisanym, co weszło w krew i przyzwyczajenia tych, którzy kierują polską edukacją" - podkreślił. Wśród tych zadań wymienił m.in. wyjazdy na wycieczki szkolne, zielone szkoły, czy też prowadzenie kół zainteresowań i zajęć pozalekcyjnych.
Zapowiadany protest nauczycieli zbliża się wielkimi krokami. Choć środowisko nauczycielskie jest podzielone, według ZNP ok. 100 tysięcy ankietowanych opowiada się za udziałem w strajku włoskim. Właśnie taka forma protestu wydaje się być bardziej korzystna dla pracowników szkoły, gdyż nie pozbawia ich wynagrodzenia.
Na czym polega strajk włoski w szkole i jak wpłynie na dzieci?
Strajk włoski to protest polegający na obecności pracowników w pracy i niewykonywaniu przydzielonych obowiązków. Jak planują go przeprowadzić nauczyciele
Ja bym nie powiedział, że to jest strajk. Nauczyciele w końcu nie będą wykonywać obowiązków, które do nich nie należą, a które są nakładane przez dyrektorów, kuratorów, ministerstwo edukacji.
– odpowiedział Artur Sierawski
Spekulacje na temat tego, jak funkcjonować będzie szkoła podczas strajku są różne. Najprawdopodobniej lekcje będą odbywać się w regularnym trybie natomiast nauczyciele zrezygnują z zajęć dodatkowych i szkolnych wycieczek.
Strajk włoski jest dobrym pomysłem, ale nie chciałbym żeby to było kosztem moich uczniów. Mam nadzieję, że to pójdzie takim tropem, że ZNP powie nauczycielom, co muszą robić w ramach pensji, a czego nie, bo wielu nauczycieli po prostu tego nie wie.
- powiedział nauczyciel.
Jak do strajku mogą przygotować się rodzice?
Na drugą połowę października przygotowujemy kampanię informacyjną skierowaną zarówno do rodziców, jak i nauczycieli. Oznajmimy to w środę na konferencji. W tej kampanii będziemy informować jakie są te obowiązki, co nauczyciele zgodnie z prawem muszą wykonywać. Wszystkie czynności, które nie znajdą się w tym katalogu są czynnościami nadobowiązkowymi, za które nauczycieli nie dostają wynagrodzenia i robią to z własnej woli. Rodzice mogą domagać się wraz z nauczycielami nakładów na edukację, które pozwolą zapobiec odejściu nauczycieli.
– oznajmiła rzecznik ZNP Magdalena Kaszulanis.
Autor: Gaba Kopyto
Źródło: PAP, DDTVN