Regulowane ceny żywności - czy rząd zamierza je wprowadzić?

Kobieta robiąca zakupy
Regulowane ceny żywności - czy rząd zamierza je wprowadzić?
Źródło: SeventyFour/Getty Images
W związku z rosnącą inflacją rząd próbuje wprowadzać środki zaradcze, które pozwoliłyby ją obniżyć. Jest nim, między innymi, rządowa tarcza antyinflacyjna. Niedawno padł również pomysł regulowanych cen żywności. Czy jest to powód do zmartwień? Czy rząd pracuje nad projektem?

W grudniu 2021 roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 8,6 proc. w porównaniu do zeszłego roku, jak podał GUS 7 stycznia. To właśnie rosnące ceny były tematem rozmowy w Polsat News, podczas której padła informacja o regulowanej cenie żywności. Gośćmi spotkania byli politycy Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Polski 2050.

Regulowane ceny żywności - co to znaczy?

Regulowane ceny to rozwiązanie, w którym państwo na drodze regulacji urzędowej wprowadza konkretne ceny na konkretne towary. Taka sytuacja miała miejsce w PRL-u, powołana została wtedy Państwowa Komisja Cen przy Radzie Ministrów dekretem z dnia 3 czerwca 1953 roku. W zakres jej działań zaliczało się, między innymi: "prowadzenie prac związanych z ustaleniem cen poszczególnych artykułów i elementów składowych cen skupu".

Drożyzna

DD_20210906)Iwuc_REP
Gdzie ulokować pieniądze podczas rekordowej inflacji?
Gdzie ulokować pieniądze podczas rekordowej inflacji?
Najwyższa inflacja od 20 lat
Przed nami podwyżki cen prądu
Przed nami podwyżki cen prądu
Stopy w górę. Jak zmieni się twoja rata?
Stopy w górę. Jak zmieni się twoja rata?

Podczas rozmowy w programie telewizyjnym poseł PiS Kazimierz Smoliński przedstawił swój pomysł: "Powiedzieliśmy: obniżymy ceny VAT-u czy na podstawowe artykuły żywnościowe i czekamy na decyzję Komisji Europejskiej. Mam nadzieję, że ona wkrótce będzie i chcemy nawet wprowadzić ceny regulowane na podstawowe artykuły żywnościowe". Wywołało to zdziwienie pozostałych uczestników rozmowy.

Poseł dodał: "Na podstawowe artykuły żywnościowe: chleb, cukier, mąka, na takie rzeczy. [...] takie rozwiązanie też może być wprowadzone". Jak później wyjaśniał: "To mój autorski pomysł na użytek tego programu - stwierdził - Rzucam takie hasło, nie jestem przedstawicielem rządu i nie mówię, że tak rząd zrobi, tylko że można by coś takiego zrobić [...]".

Czy rząd chce wprowadzić regulowane ceny żywności?

Pomysł proponowany przez posła Smolińskiego wzbudził wiele kontrowersji, nie tylko w trakcie samej debaty na antenie, ale także później, w mediach społecznościowych. Przewodniczący Polski 2050, Michał Kobosko, wyraził swoją opinię: "Czuję przerażeniem na samą myśl. To mi pachnie za chwilę wprowadzeniem kartek". Sytuacja jest szeroko komentowana przez internautów oraz polityków, którzy uważają, że taki krok nie jest dobrym pomysłem.

Zgodnie z tłumaczeniem posła PiS, Kazimierza Smolińskiego, który przyznał, że jest to jego autorski pomysł, nie można jednoznacznie stwierdzić, czy rząd planuje wprowadzić takie rozwiązanie. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości