Jeszcze do niedawna można było usłyszeć zapewnienia, że podatek ten nie zostanie wprowadzony. Jednak jak zapowiada Ministerstwo Rozwoju i Technologii, planowane jest dodanie nowych podatków ze względu na obywateli, którzy mają trudności z kupnem mieszkań.
Podatek katastralny i od pustostanów - co to jest?
Podatek katastralny jest jednym ze sposobów opodatkowania nieruchomości, który w tej chwili nie funkcjonuje w Polsce. Wysokość podatku uzależniona jest od tzw. wartości katastralnej nieruchomości, czyli wartości określanej celem ustalenia podstawy opodatkowania nieruchomości. Z kolei podatek od pustostanu jest daniną za zakupione mieszkanie, które nie zostało wprowadzone na rynek (czyli nikt w nim nie mieszka, nie jest wynajęte itd.), a traktowane jest jako zabezpieczenie majątku.
Zobacz wideo: Najwyższa inflacja od 20 lat
Podatek miałby zostać wprowadzony celem ochrony obywateli, którzy ze względu na ciężką sytuację na rynku mieszkaniowym nie mogą sobie pozwolić na zakup nieruchomości. Sytuacja ta miałaby być spowodowana tzw. spekulantami, czyli osobami lub firmami, które zakupują mieszkania w dużych ilościach, które następnie odsprzedawane są po wyższych cenach lub wynajmowane.
W ubiegłym roku oddano do użytku 164,4 tys. mieszkań, 1,6 tys. zostało zakupionych przez fundusze inwestycyjne, a jedynie kilka tysięcy przez prywatnych inwestorów na cele właśnie spekulacyjne.
Kogo dotknie podatek katastralny i od pustostanów?
Ministerstwo Rozwoju i Technologii chce wprowadzić podatek katastralny w przypadku posiadania drugiego lub trzeciego mieszkania. Jak uważa Związek Przedsiębiorców i Pracodawców jest to cios przede wszystkim w klasę średnią. Dotknąłby on również osoby, które weszły w posiadanie więcej niż jednego mieszkania, np. poprzez spadek i realnie nie będzie ich stać na pokrycie kosztów takiego podatku.
Podsumowując działalność na rynku nieruchomości funduszy inwestycyjnych i inwestorów indywidualnych ma obecnie stosunkowo niewielki wpływ na ceny nieruchomości. Ponadto w wielu przypadkach ma ona pozytywne skutki, gdyż to właśnie te podmioty oferują mieszkania i lokale użytkowe na wynajem, a nie każda rodzina jest w stanie kupić sobie mieszkanie z uwagi na brak koniecznych środków.
Jak uważa Związek Przedsiębiorców i Pracodawców: "Zapowiedzi Ministerstwa nie dążą zatem do likwidacji niesprawiedliwości, która mogłaby wystąpić, gdyby inwestowanie w nieruchomości wiązało się z brakiem podatków, albo tak zwanym "psuciem rynku". Ich celem jest raczej poszukiwanie kolejnych źródeł wpływów do budżetu".
Zobacz także:
- Nowy Ład, czyli zmiany w systemie podatkowym w Polsce. Kto na nich skorzysta?
- Rząd zapowiada bardziej sprawiedliwe podatki. Jakie zmiany planuje?
- Podatek od obiadu w pracy. Pracodawcy jednak go zapłacą
Autor: Teofila Siewko
Źródło: zpp.pl
Źródło zdjęcia głównego: izusek/Getty Images