"La Famiglia: The Mafia War" to gra planszowa. Gracze wcielają się w członków mafijnej organizacji i walczą o przejęcie kontroli nad Sycylią. Ta prosta fabuła budzi jednak ogromne kontrowersje. Włosi nie są zadowoleni, że pokazuje się w ich w złym świetle. Co na te zarzuty odpowiedział producent planszówki?
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
O zamieszaniu wokół niemieckiej gry planszowej "La Famiglia: The Mafia War" napisał brytyjski "The Guardian".
Włosi oburzeni mafijną grą planszową
Podczas rozgrywki - jak tłumaczy "The Guardian" - gracze wybierają, jaką rodzinę mafijną chcą reprezentować, a następnie rywalizują między sobą o przejęcie jak największej kontroli nad Sycylią, korzystając, chociażby z takich narzędzi, jak symboliczne ładunki wybuchowe.
Maria Falcone, której mąż Giovanni zginął w zamachu przeprowadzonym przez sycylijską mafię Cosa Nostrę w 1992 roku, w rozmowie z włoską gazetą "Corriere della Sera", wyraziła swoje zdanie na temat gry.
- Mafia spowodowała tylko śmierć na Sycylii i we Włoszech. Taka gra obraża pamięć wszystkich, którzy przyczynili się do uwolnienia tej ziemi (od mafii) - powiedziała. Warto przypomnieć, że Giovani Falcone był sędzią śledczym słynącym z bezkompromisowej walki z mafią. Odnosił spore sukcesy, a jego działania doprowadziły do aresztowania wielu przestępców. Jego żona przyznała, że "nie rozumie, jak to możliwe, że ktoś wpadł na pomysł gry, która bawi się uczuciami tych, którzy stracili bliskich służących państwu".
Alessandro De Leo, polityk włoskiej partii Forza Italia, napisał list otwarty do prezydenta Sycylii Renato Schifaniego, w którym stwierdził, że "ten produkt obraża godność Sycylijczyków". - Także dewaluuje codzienne zaangażowanie milionów obywateli walczących o sprawiedliwość w naszym regionie - stwierdził.
Niemiecka gra o mafii budzi kontrowersje. Co na to producent?
Zamieszanie wokół planszówki skomentował producent gry. Cytowany przez "Guardiana" wyznał, że jest mu "bardzo mu przykro, jeśli ktokolwiek poczuł się nią urażony".
- W grze zabijają się tylko gangsterzy, więc nie widzę problemu - dodał Maximilian Maria Thiel i podkreślił, że "gra jest celowo bardzo abstrakcyjna (są pionki zamiast figur postaci), aby te morderstwa nie były wyraziste w grze". Thiel dodał też, że morderstwa i zamachy, do których dochodziło w realnym świecie, "nie mają nic wspólnego z wewnętrzną wojną mafijną przedstawioną w grze".
"La Famiglia: The Great Mafia War" zdobyła w zeszłym roku As d'Or, czyli Złotego Asa, prestiżową nagrodę przyznawaną na corocznym festiwalu gier planszowych we Francji.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Poszukiwanie złotego runa, przeganianie koszmarów i inne najlepsze gry planszowe dla całej rodziny
- Jak wygrać w warcaby – trochę wiedzy, kilka sztuczek
- Pokój dla nastolatka inspirowany planszówkami. Jak go urządzić?
Autor: jjk//az/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Tim Noack/Getty Images