Test stworzyli badacze z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu. Jego prototyp udało się im stworzyć zaledwie w kilkanaście dni. Poznański wynalazek przeszedł już oficjalną walidację, czyli potwierdzenie skuteczności działania. Przed naukowcami jeszcze jedno uwierzytelnienie, które zostanie przeprowadzone w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego. Wniosek o rejestrację już został złożony, a start produkcji jest tylko kwestią dni.
Potrzeby rządu
Zamówiona przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pierwsza partia licząca 150 tys. sztuk trafi do resortu zdrowia. Jeden test będzie kosztować zaledwie 53 zł.
W ich produkcję zaangażowały się trzy firmy polskie, które zamierzają wyrabiać ich 20 tys. tygodniowo, choć deklarują, że są w stanie podwoić tę ilość.
Zalety polskiego testu
Test naukowców z Poznania jest nie tylko tani, ale również uniwersalny, ponieważ może z niego korzystać niemal każde laboratorium wykonujące badania genetyczne.
Kolejne partie będą mogły nabyć również szpitale, prawdopodobnie za kwotę niewiele wyższą niż 53 zł.
***
Jeśli masz wysoką gorączkę, duszności, kaszel, bóle mięśni i czujesz się osłabiony bezzwłocznie zgłoś się do szpitala zakaźnego lub skontaktuj z najbliższą stacją sanepidu. Wszystkie niezbędne i najświeższe informacje dotyczące koronawirusa znajdziesz w Raporcie specjalnym o koronawirusie.
>>> Zobacz także:
- Wszystko, co musisz wiedzieć o koronawirusie i sytuacji w Polsce [aktualizacja]
- Zrób własnoręcznie maseczkę ochronną wielorazowego użytku. To bardzo proste
- Widzisz zmiany na skórze? Francuscy lekarze: "To może być objaw koronawirusa"
Autor: Iza Dorf
Źródło: Wyborcza.pl