W kościele zmusił nastolatkę do przeprosin za ciążę. "Nie będziemy tolerować grzechu"

Pastor zmusił nastolatkę do przeprosin za zajście w ciążę. "Nie będziemy tolerować grzechu"
Pastor zmusił nastolatkę do przeprosin za zajście w ciążę. "Nie będziemy tolerować grzechu"
Źródło: gettyimages/ BrianAJackson/instagram.com/jemelehill/

Pastor z Wirginii zmusił nastolatkę do wystąpienia przed zgromadzeniem i przeproszenia społeczności za zajście w ciążę. Budząca kontrowersje sytuacja została nagrana, a film z tego zdarzenia udostępniła dziennikarka Jamele Hill. - Mam nadzieję, że pastor znajdzie nowy dom kościelny - napisała.

Nastolatka zmuszona do przeprosin za ciążę

W kościele True Vine Apostolic Church w Hampton, kierowanego przez biskupa Terry'ego Jacksona i Pierwszą Damę, siostrę Paulette Jackson doszło do szokującego zdarzenia. Pastor zmusił nastoletnią dziewczynę do wstania przed zgromadzeniem, by przeprosić za to, że zaszła w ciążę.

Sytuację nagrano, a film udostępniła w sieci dziennikarka Jemele Hill. - Mam wiele przemyśleń, ale pozwolę wam je mieć, ale powiem tylko tyle: jedyną osobą, która powinna się wstydzić w tej sytuacji, jest pastor. Mam nadzieję, że znajdzie nowy dom kościelny - napisała Hill.

DD_20230910_Religia_REP

DD_20230910_Religia_REP
Religia w szkole – tak czy nie?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nagranie z mszy wstrząsnęło internautami

Na nagraniu widać, jak młoda dziewczyna wychodzi przed zgromadzony tłum i ogłasza, że jest w ciąży. Następnie dodaje: "Przepraszam was wszystkich. Mam tylko nadzieję, że mi wybaczycie”. Uczestnicy mszy zaczęli klaskać, a pastor wrócił na mównicę.

- Jeśli zgrzeszysz, nie czekaj, aż dziecko przyjdzie na świat, by się nawrócić… ona już wie, która jest godzina. Nie będziemy teraz tolerować twojego grzechu… nie będziemy tego robić. Nie ma żadnych baby shower, to jest to, co tracisz. Kiedy masz dziecko poza związkiem małżeńskim, nie masz baby shower i nikt w tym kościele nie powinien w nim uczestniczyć - powiedział pastor.

Gdy klip zyskał popularność, kobieta podająca się za babcie dziecka odpowiedziała na negatywne komentarze internautów wobec zachowania pastora.

- Chcę, abyście wiedzieli, że wszyscy zakłócacie mój spokój i wyrządzacie więcej szkody niż pożytku. Pojawiacie się, by zakłócić mój kościół, moje przekonania i nie szanujecie mojego pastora. Jestem tam, gdzie chcę być i gdzie wybrałam być. Nie byliśmy zmuszani ani manipulowani, by stanąć przed zgromadzeniem. Moja córka dobrowolnie podeszła do zgromadzenia i została przyjęta z otwartymi ramionami - napisała Dee Myles w komentarzu na Facebooku.

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości