Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.
Matura 2025. Do sieci trafił arkusz maturalny
W poniedziałek egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym, obowiązkowym dla wszystkich maturzystów, rozpoczęły się matury. Jak poinformował portal "Super Express", po rozpoczęciu egzaminu na portalu X oraz na grupach uczniowskich na Facebooku i Discordzie zaczęły krążyć fotografie fragmentów arkusza, w tym zdjęcie z tematem wypracowania, który brzmi "Jak błędna ocena sytuacji wpływa na życie człowieka?".
Dyrektor CKE Robert Zakrzewski w rozmowie z tvn24.pl potwierdził, że do godz. 9 nie było żadnych informacji o potencjalnym przecieku. Po rozpoczęciu matur na portalu X pojawiło się zdjęcie z arkusza z języka polskiego z tematami wypracowania.
- Ktoś albo wniósł telefon na salę egzaminacyjną, albo była to osoba, która miała dostęp do nierozdanych arkuszy. Tak czy siak, sprawa będzie zgłaszana na policję i podjęte zostaną próby zidentyfikowania tej osoby lub osób - przekazał Robert Zakrzewski.
Zdjęcia arkusza maturalnego trafiły do internetu
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Robert Zakrzewski przekazał PAP, że bada sprawę opublikowania w mediach społecznościowych zdjęć z tegorocznego arkusza egzaminacyjnego z matury z języka polskiego.
Przypomniał, że maturzyście za wniesienie na salę egzaminacyjną urządzenia komunikacyjnego, w tym telefonu w przypadku egzaminów obowiązkowych grozi unieważnienie egzaminu w tegorocznej sesji. Osoba, której unieważniono egzamin, może do niego przystąpić dopiero za rok. W ubiegłym roku unieważnione zostały 202 egzaminy maturalne, w tym 53 za wniesienie telefonu na egzamin lub korzystanie z niego w tym czasie.
Maturzysta musi przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego oraz do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego. Maturzyści muszą też obowiązkowo przystąpić do jednego pisemnego egzaminu na poziomie rozszerzonym z tzw. przedmiotu dodatkowego lub do wyboru. Chętni mogą przystąpić maksymalnie jeszcze do pięciu egzaminów na poziomie rozszerzonym.
Aby zdać maturę, abiturient musi uzyskać minimum 30 proc. punktów z egzaminów obowiązkowych. Dla przedmiotu do wyboru nie ma progu zaliczeniowego, wynik z egzaminu służy tylko przy rekrutacji na studia.
Zobacz także:
- Co zrobić, kiedy spóźnimy się na maturę lub rozchorujemy? "To jeszcze nic straconego"
- Czy przedmaturalny stres jest potrzebny? "Nie zdałam. Uważam, że to żaden wstyd"
- Matury - jak wyglądają egzaminy dojrzałości? Wszystko, co musisz o nich wiedzieć w pigułce
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sengchoy/Getty Images