- Malcom-Jamal Warner nie żyje. Mężczyzna utonął.
- Do tragedii doszło, gdy gwiazdor spędzał wakacje z rodziną na Kostaryce.
- Aktor miał tylko 54 lata.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Malcom-Jamal Warner nie żyje
Malcolm-Jamal Warner spędzał z rodziną wakacje na Kostaryce. Departament śledczy tego kraju potwierdził, że obywatel USA o nazwisku Warner utonął po tym, jak został wciągnięty do morza przez prąd wsteczny.
Do wypadku doszło w okolicach plaży Cocles w miejscowości Limón. Ciało aktora zostało znalezione w niedzielne (20 lipca) popołudnie. Gwiazdor miał 54 lata.
Malcom-Jamal Warner - kariera
Malcom-Jamal Warner urodził się 18 sierpnia 1970 roku – dorastał z matką w Jersey City. Imię otrzymał na cześć działacza na rzecz praw obywatelskich Malcolma X i muzyka jazzowego Ahmada Jamala. Karierę rozpoczął jako małe dziecko – uczęszczał też do szkoły aktorskiej The Professional Children’s School w Nowym Jorku.
Przełomem w jego karierze okazała się rola Theo Huxtable’a w "The Cosby Show". Emitowany w latach 1984-1992 serial był jednym z pierwszych telewizyjnych sitcomów, opowiadał historię odnoszącej sukcesy stabilnej rodziny ciemnoskórych, która rzucała wyzwanie negatywnym stereotypom – przypomina agencja Reutera.
Warner otrzymał nominację do nagrody Emmy w 1986 roku za rolę drugoplanową w serialu komediowym. Zdobył nagrodę Grammy w 2015 roku za piosenkę "Jesus Children".
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Zobacz także:
- 12-latek leżał na drodze. Obok niego była hulajnoga. Chłopiec nie żyje
- Odprawiono mszę w intencji Joanny Kołaczkowskiej. "Chcemy Ci podziękować za czystą miłość"
- Nie żyje polska dziennikarka. "Serce pękło na tysiąc kawałków"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images