Turyści nie mogą wywozić tego przysmaku. W zeszłym skonfiskowano blisko 11 ton "obowiązkowej przystawki"

kontrola bezpieczeństwa na lotnisku
Zakaz wywozu kimchi
Źródło: ilona titova/Getty Images

To jeden z najbardziej znanych i cenionych przysmaków kuchni azjatyckiej. Niestety turyści, którzy chcą go wywieźć, muszą obejść się smakiem. Władze lotniska Incheon nie zezwalają bowiem na jego przewożenie. W zeszłym roku skonfiskowano niemal 11 ton tej potrawy.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

13033809_warto-jesc-azjatyckie-dania_480P

13033809_warto-jesc-azjatyckie-dania_480P
Dlaczego warto jeść azjatyckie dania
Kuchnia azjatycka to bardzo szeroki temat, obejmujący wiele regionów i smaków. Przyjęło się mówić, że ogólnie jest zdrowa. Dlaczego?

Zakaz przewożenia kimchi

Kimchi to tradycyjne koreańskie danie przyrządzane na ostro ze sfermentowanej kapusty pekińskiej i rzodkwi. W zależności od regionu i tradycji do potrawy daje się inne warzywa. Mimo że jest bardzo smaczne i cenione przez podróżnych, którzy odwiedzają Koreę Południową, to wywiezienie przysmaku z kraju jest niemożliwe. Jak podaje CNN, władze lotniska Incheon Internation Airport (ICN) w zeszłym roku skonfiskowały łącznie 10,7 ton tej "obowiązkowej przystawki w kraju".

Zakaz wywozu spowodowany jest tym, że kimchi często jest dostarczane w butelce lub plastikowej torbie i moczone w pikantnym sosie, co oznacza, że zgodnie z przepisami ​​liczy się jako płyn. Podobnie jak wiele innych lotnisk na świecie władze ICN zakazują przewozu w bagażu podręcznym płynów i żeli o pojemności przekraczającej 100 ml.

Według urzędników lotniska skonfiskowana żywność jest wyrzucana lub przekazywana lokalnym ośrodkom pomocy społecznej wraz z innymi skonfiskowanymi produktami. To nie pierwszy raz, kiedy koreańscy urzędnicy zajęli zdecydowane stanowisko w sprawie popularnego produktu spożywczego.

W 2024 r. flagowa linia lotnicza Korean Air ogłosiła, że ​​nie będzie już podawać makaronu błyskawicznego ramyeon pasażerom podróżującym w klasie ekonomicznej na lotach długodystansowych. Powołała się na "rosnącą tendencję do występowania turbulencji". To sprawia, że ​​podawanie przekąski przygotowywanej przez dodanie wrzącej wody jest zbyt niebezpieczne.

Czego nie można wieźć do Korei Południowej?

Poza kimchi kłopotliwa jest również mieszkanka przypraw "Everything But the Bagel" firmy Trader Joe. Produkt jest popularną pamiątką dla podróżnych powracających z USA. Przyprawa zawiera mak i nasiona oleiste, a te są w Korei Południowej zakazane.

Jedna z południowokoreańskich blogerek poinformowała, że ​​po powrocie do domu z wizyty w USA przywiozła 20 butelek tej przyprawy. Powiedziała jednak, że butelki wyszły z taśmy przenośnika bagażu z żółtym oznaczeniem, a później zostały skonfiskowane przez urzędników. Teraz na całym terminalu umieszczono znaki w języku koreańskim i angielskim ostrzegające podróżnych przed próbami wwożenia do kraju tych mieszanek przyprawowych.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie TVN 24 Biznes.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości