Choć ceny niektórych artykułów spożywczych i usług idą w górę, to na szczęście są też produkty, które tanieją. Zdaniem analityków mniej zapłacimy m.in. za paliwo. Obniżek na stacjach benzynowych można się spodziewać już w pierwszych dniach lutego.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Ceny paliwa spadną
Zdaniem ekspertów portalu e-petrol.pl między 3 a 9 lutego 2025 r., a więc w okresie zwiększonych wyjazdów związanych z feriami zimowymi ceny benzyny E10 i oleju napędowego będą niższe.
- Dla bezołowiowej benzyny 98-oktanowej oczekujemy poziomu cen między 6,85 i 6,98 zł/l. Dla najpopularniejszej benzyny E10 cenowy przedział w omawianym okresie wyniesie 6,09-6,20 zł/l. Średnie ceny oleju napędowego mogą uplasować się w przedziale 6,27-6,38 zł/l. - Nieznaczne zmiany w dół mogą też dotyczyć cen autogazu - dla tego paliwa spodziewamy się poziomu 3,22-3,29 zł/l - stwierdzili analitycy portalu e-petrol.pl.
Według nich to efekt spadków cen na rynku ropy, które mogą przełożyć się na zmiany cen krajowych w najbliższym czasie.
- Pierwszym akordem tej zmiany były już obniżki widoczne w tym tygodniu - zauważyli. Eksperci portalu zwrócili uwagę, że w cenach hurtowych paliw na polskim rynku w ostatnim tygodniu widać wyraźną przecenę - benzyna 98-oktanowa kosztuje dzisiaj 5196 zł/m sześc., a więc o 64 zł mniej niż w ostatni weekend. W przypadku benzyny E10 cena uległa obniżce o 35 zł do poziomu 4765 zł/m sześc. Znacznie wyraźniejsza, w ich ocenie, zmiana w dół dotyczy olejów napędowego i opałowego. Pierwsze z tych paliw kosztuje 4935 zł/m sześc. (o 96 zł taniej niż w sobotę), a drugie - 3649 zł/m sześc. (zmiana w dół o 92 zł).
Jak zauważyli analitycy, w ostatnim tygodniu stycznia na rynku naftowym w Londynie obserwowany był "brak zdecydowania" wśród inwestorów i każda kolejna sesja kończyła się zmianą kierunku notowań surowca. Na otwarciu tygodnia baryłka ropy Brent kosztowała 78,34 dol. Najtaniej można było kupić ją w czwartek, kiedy w trakcie dnia płacono za nią równe 76 dol., a w piątkowe przedpołudnie jej cena waha się w rejonie 77 dol.
Co wpłynęło na ceny paliw?
Zdaniem analityków "kluczowe" znaczenie dla rozwoju wydarzeń na rynku naftowym mają pomysły nowej amerykańskiej administracji. W ostatnich dniach uwaga inwestorów koncentrowała się na zapowiedziach wprowadzenia 25-proc. ceł na Kanadę i Meksyk. - Te sąsiadujące z USA kraje są ważnymi dostawcami ropy do Stanów, ale w czwartek prezydent Trump nie potrafił jeszcze powiedzieć czy nowe taryfy, które mają zacząć obowiązywać od weekendu, będą dotyczyć także dostaw surowca - przekazali. W opinii analityków "agresywna" polityka handlowa w odniesieniu do sąsiadów może zdestabilizować podaż surowca w USA, ale długofalowo będzie negatywnie wpływać na tempo wzrostu gospodarczego na świecie.
Dodali też, że "duże" znaczenie dla sytuacji na rynku naftowym mogą mieć też sygnały płynące z zaplanowanego na początek przyszłego tygodnia spotkania Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego OPEC+.
- Inwestorzy będą szukać w nich odpowiedzi na to, jak producencka grupa odpowie na wezwania prezydenta Trumpa do obniżenia cen surowca przez OPEC - stwierdzili analitycy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak spędzić ferie w Warszawie? Oto lista najlepszych atrakcji dla dzieci i całych rodzin
- Gdzie udać się na tegoroczne ferie? "Z nudy biorą się najlepsze pomysły"
- "Kwatery widmo" w górach. Policjantka radzi, jak nie dać się oszukać w czasie ferii
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: no_limit_pictures/Getty Images